Minister obrony Bogdan Klich, pytany w Gandawie o słowa Witolda Waszczykowskiego, który w RMF FM powiedział, że ministrowie odpowiedzialni za organizację lotów, w tym Bogdan Klich, powinni być politycznie rozliczeni "za takie użycie lotnictwa, które doprowadziło do katastrofy smoleńskiej":
"Jaka może być odpowiedzialność człowieka, który nie miał żadnego wpływu na umieszczenie osób, które zginęły, na pokładzie tego samolotu, bo przepisy z 2004 roku nie pozwalają ministrowi obrony w jakikolwiek sposób ingerować w skład listy pasażerów. A po drugie, który wydał instrukcję HEAD regulującą zasady bezpieczeństwa, przygotowywania, organizowania i przeprowadzania takich lotów. Tyle mam w tej sprawie do powiedzenia". (PAP)
icz/ par/ jra/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: