Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Klich: obecność w Afganistanie pomaga nam w NATO

0
Podziel się:

Działania polskich żołnierzy w Afganistanie wzmacniają stanowisko Polski w
NATO - powiedział minister obrony Bogdan Klich witając w czwartek żołnierzy 7. zmiany kontyngentu,
którzy wrócili do kraju.

Działania polskich żołnierzy w Afganistanie wzmacniają stanowisko Polski w NATO - powiedział minister obrony Bogdan Klich witając w czwartek żołnierzy 7. zmiany kontyngentu, którzy wrócili do kraju.

Jak powiedział Klich na terenie 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, żołnierze "wykonali kawał dobrej roboty w Afganistanie, co znacznie ułatwia nam dochodzenie naszych spraw na szczycie w Lizbonie". Do osiągnięć Polski zaliczył, że sojusz wypracował nowe plany ewentualnościowe - szczegółowe scenariusze reakcji na wypadek agresji na Polskę.

"Fakt, że Polska dysponuje szóstym pod względem wielkości kontyngentem, sprawia, że mamy mocne argumenty. Jesteśmy liczącym się partnerem w dyskusji o przyszłości sojuszu i osiągamy to, co dla Polski najważniejsze - wystarczy przypomnieć o planach ewentualnościowych, które - po dwóch latach prac i po dziewięciu latach od przygotowania pierwszych planów - zostały uaktualnione" - mówił.

Powiedział, że żołnierze, którzy służyli i służą w Afganistanie przyczynili się do tego, że "Polska ma zaktualizowane plany wsparcia na wypadek zagrożenia naszego kraju agresją z zewnątrz, bez względu na to, kiedy i skąd mogłaby ona pochodzić"

Jak powiedział, także deklaracja przeprowadzenia w Polsce w 2013 roku ćwiczeń sił odpowiedzi NATO, to po części zasługa żołnierzy polskiego kontyngentu w Afganistanie.

Powtórzył, że założenia nowej koncepcji strategicznej potwierdzają obronny charakter sojuszu. "To jest to, na czym nam najbardziej zależy. A ponieważ zależy nam także na tym, by ten obronny charakter był potwierdzony konkretnymi zobowiązaniami wojskowymi, cieszymy się, że nowa doktryna będzie mówiła o planowaniu ewentualnościowym, nowych ćwiczeniach i o konieczności widocznej obecności sojuszu na terytoriach krajów członkowskich. Uważamy, że stosunki z Unią Europejską i Rosją będą istotnym elementem tej nowej koncepcji. Stosunki z Rosją są opisane w sposób właściwy" - mówił Klich.

Przypomniał, że siódma półroczna zmiana przypadła na okres wyborów w Afganistanie. Powiedział, że obecność polskich żołnierzy umożliwiła realizację ponad 40 projektów pomocy.

"Pamiętamy o tych, którzy przelali krew. Pamiętamy o rannych oraz o waszych kolegach, sześciu żołnierzach, którzy oddali życie" - zapewnił szef MON.

Odnosząc się do informacji medialnych o kłopotach MON z rekrutacją do Narodowych Sił Rezerwy Klich powiedział: "Dzisiejsze doniesienia są niepełne. Aktualnie w szkoleniu przygotowawczym uczestniczy 4 tys. osób. To są ci, którzy wcześniej broni nie nosili, nie przeszli przeszkolenia wojskowego, zgłosili się z cywila. Oprócz tego mamy prawie 5 tys. zgłoszeń żołnierzy rezerwy, co razem daje 9 tys. osób".

Minister wręczył dowódcy 7. zmiany gen. bryg Andrzejowi Przekwasowi Krzyż Komandorski Orderu Krzyża Wojskowego. Wręczył żołnierzom także inne odznaczenia, w tym Wojskowe Krzyże Zasługi z Mieczami. Dwudziestu jeden żołnierzy otrzymało Gwiazdę Afganistanu.

Gen. Przekwas przypomniał, że zakończona zmian przeprowadziła ponad 3,5 tys. patroli, ponad 100 operacji wojsk specjalnych, wykryła ponad 200 urządzeń wybuchowych, sześć ton materiałów do produkcji takich urządzeń i 16 stanowisk ogniowych, z których ostrzeliwano bazy.

"Zdaliście egzamin z realnych działań bojowych, misja dała wam pewność, że sprawdzacie się w swoim zawodzie" - napisał do żołnierzy prezydent Bronisław Komorowski, w liście odczytanym przez zastępcę szefa BBN Zdzisława Lachowskiego.

W Afganistanie, w prowincji Ghazni służy ok. 2600 polskich żołnierzy. Pod koniec października obowiązki przejęła ósma zmiana dowodzona przez gen. bryg. Andrzeja Reudowicza.(PAP)

brw/ pz/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)