Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Klich: po Iraku w armii nic już nie będzie takie jak przedtem

0
Podziel się:

Pięcioletnie zaangażowanie polskiego wojska
w misję w Iraku to okres bardzo intensywnych zmian kadrowych,
strukturalnych, szkoleniowych i sprzętowych - podkreślał w środę
szef MON Bogdan Klich. "Po Iraku w naszej armii nic już nie będzie
takie jak przedtem" - powiedział minister na konferencji
zorganizowanej w Akademii Obrony Narodowej.

Pięcioletnie zaangażowanie polskiego wojska w misję w Iraku to okres bardzo intensywnych zmian kadrowych, strukturalnych, szkoleniowych i sprzętowych - podkreślał w środę szef MON Bogdan Klich. "Po Iraku w naszej armii nic już nie będzie takie jak przedtem" - powiedział minister na konferencji zorganizowanej w Akademii Obrony Narodowej.

"Można śmiało powiedzieć, że ciśnienie doświadczeń irackich stało się napędem rozwoju i profesjonalizacji sił zbrojnych" - wskazał.

Jak ocenił Klich, "natężenie działań i zmiany ich charakteru, bardzo trudne warunki klimatyczne oraz oddalenie od kraju sprawiły, że bardziej widoczne i dolegliwe stały się niedociągnięcia, których nie udało się wyeliminować mimo kilkunastu lat intensywnej transformacji wojska".

"Stało się jasne, że trudom misji zagranicznych, które na skutek zmiany uwarunkowań strategicznych stały się równie ważne jak obrona własnego terytorium, może podołać tylko armia profesjonalna" - dodał.

Jak wskazał, jedną z najważniejszych zmian będących efektem misji w Iraku jest przebudowa struktur dowodzenia oraz tworzenie jednostek w pełni uzawodowionych, o wysokim stopniu gotowości bojowej.

Restrukturyzacja Sztabu Generalnego, utworzenie i rozbudowa Dowództwa Operacyjnego; powołanie Dowództwa Wojsk Specjalnych, Inspektoratu Wsparcia i Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia czy rozbudowa struktur pododdziałów odpowiedzialnych za współpracę cywilno-wojskową (CIMIC) - to tylko niektóre przykłady przywołane w tym kontekście przez ministra.

Inne to np. wprowadzenie zmian w organizacji i programach szkolenia na różnych szczeblach m.in. z technik użycia śmigłowców czy procedur ewakuacji medycznej oraz wykorzystywanie realnych doświadczeń uczestników misji.

"Przeobrażenia nie ograniczały się do sfery organizacyjnej - misja iracka, odbywająca się w bardzo trudnych warunkach operacyjnych i klimatycznych wymagała nowego jakościowo wyposażenia - głównie w sprzęt kwaterunkowy (klimatyzowane kontenery mieszkalne, sanitarne i transportowe, kontenerowe szpitale, zastawy stołówkowo-kuchenne itp.) i przede wszystkim, nowych rodzajów uzbrojenia" - wyliczał minister.

Efektem operacji są m.in. coraz bezpieczniejsze pojazdy, nowe noktowizory, broń strzelecka z celownikami dzienno-nocnymi, bezpilotowe środki rozpoznania, cyfrowe środki łączności i systemy zagłuszające odpalanie przez radio ładunków wybuchowych domowej roboty.

Wśród skutków udziału w operacji irackiej minister wymienił także m.in. "korzystne przewartościowania" w mentalności dowódców i żołnierzy, konsolidację środowiska weteranów oraz zmiany w postrzeganiu wojska przez społeczeństwo.

Zdaniem szefa MON, zaangażowanie w Iraku było "inwestycją w bezpieczeństwo Polski i służyło wzmocnieniu pozycji naszego kraju na arenie międzynarodowej". "Polska potwierdziła swój wizerunek sojusznika zdolnego do wnoszenia istotnego wkładu do wspólnych przedsięwzięć wojskowych. Uczestnictwo w tej operacji zacieśniło naszą współpracę ze Stanami Zjednoczonymi oraz innymi partnerami z NATO i Unii Europejskiej" - powiedział Klich.

Symboliczna ceremonia zakończenia działania polskiego kontyngentu wojskowego w operacji irackiej odbyła się na początku października w bazie Echo w Diwanii. W czasie trwającej pięć lat misji przeprowadzono 88 tys. patroli i konwojów, skontrolowano 3 mln pojazdów i zniszczono ponad 3,6 mln niewybuchów i pozostałości po wojnie. Bilans misji to również ponad 3 tys. projektów zrealizowanych na rzecz odbudowy Iraku na sumę ok. 172 mln dolarów oraz wyszkolenie ok. 31 tys. Irakijczyków z lokalnych sił bezpieczeństwa.

Przez dziesięć zmian w Iraku służyło ok. 15 tys. polskich żołnierzy. Zginęło 22, a 116 zostało rannych.

Jak podaje MON, koszty utrzymania Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku finansowane z budżetu państwa wyniosły - w perspektywie pięciu lat - ponad 800 mln zł.

Większość ekspertów jest zgodna, że Polska nie wykorzystała możliwości ekonomicznego zaangażowania w Iraku. (PAP)

ktl/ pz/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)