Polska ma nadzieję wypracować podczas prezydencji w drugiej połowie roku kodeks postępowania w dziedzinie bezpieczeństwa dostaw obronnych w UE - powiedział w poniedziałek w Brukseli minister obrony Bogdan Klich na konferencji o rynkach i przemyśle obronnym.
Podczas wystąpienia otwierającego dyskusję panelową w Parlamencie Europejskim Klich zaznaczył, że bezpieczeństwo dostaw będzie jednym z tematów polskiego przewodnictwa w Radzie UE.
"Kładziemy szczególny nacisk na poszukiwanie i badanie dziedzin atrakcyjnych dla współpracy dwustronnej i wielostronnej" - powiedział Klich. Dlatego, jak zaznaczył, bezpieczeństwo dostaw będzie jednym z tematów planowanej konferencji podczas polskiej prezydencji.
"Oczekujemy, że dyskusje i konsultacje w trakcie tego spotkania zostaną podsumowane pewnego rodzaju kodeksem postępowania w tej dziedzinie" - dodał.
Zaznaczył także, że Polsce zależy na silnej europejskiej "bazie technologicznej i przemysłowej" w dziedzinie zarówno obronności, jak i bezpieczeństwa. "Liczne wyzwania, które dotyczą sektora obrony, mają również wpływ na sektor bezpieczeństwa w Europie" - powiedział Klich. Do takich wyzwań zaliczył przede wszystkim "fragmentację rynków, brak harmonizacji i konkurencję z rynkami" państw trzecich.
"Dlatego musimy dołożyć większych starań w celu zwiększenia harmonizacji nie tylko w dziedzinie potrzeb wojskowych, ale również w dziedzinie potencjału przemysłowego" - zaznaczył minister. Żeby osiągnąć ten cel, Klich podkreślił konieczność "rozwinięcia systemów", które są w stanie zapewnić "uczciwą konkurencję" i "równe szanse" między przemysłami obronnymi państw europejskich. "Polska, w przeddzień swojej prezydencji, będzie wspierać takie rozwiązania, które zagwarantują uczciwą konkurencję pomiędzy europejskimi podmiotami i zniosą wewnętrzne bariery na wspólnym rynku" - powiedział.
Minister podkreślił również znaczenie współpracy między Europejską Agencją Obrony oraz Dowództwem na rzecz Transformacji NATO w ramach rozwijania zdolności wojskowych w Europie. Taka współpraca jest konieczna "nie tylko, żeby określić, ale także żeby realizować projekty" współpracy, tak aby były one korzystne dla państw, które są członkami obu organizacji jednocześnie" - powiedział Klich.
W odpowiedzi na coraz poważniejsze cięcia wydatków na obronę w całej Europie, państwa członkowskie UE postanowiły rozpocząć prace nad projektem zacieśniania współpracy w dziedzinie rozwoju zdolności wojskowych, takich jak np. transport wojskowy, szkolenia, naprawa sprzętu, w oparciu o zasadę ich wspólnego wykorzystywania i użytkowania (tzw. pooling and sharing). Oficjalne prace nad tym projektem rozpoczęto na nieformalnym spotkaniu ministrów obrony UE w Gandawie we wrześniu ubiegłego roku. Taki sam proces odbywa się również w ramach NATO.
Podczas swojego wystąpienia w PE Klich wyraził nadzieję, że pod koniec prezydencji węgierskiej, czyli do końca obecnego półrocza, uda się opracować listę "zidentyfikowanych projektów" współpracy. Raport końcowy w tej dziedzinie może zostać przyjęty pod koniec polskiej prezydencji. "Będziemy wtedy wiedzieć, jakie zdolności są potrzebne i które z nich będą mogły być rozwinięte wspólnie" - powiedział Bogdan Klich.
Z Brukseli Agata Byczewska (PAP)
aby/ kot/ ro/ gma/
