Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kluby za projektem noweli Kodeksu wyborczego ws wygaszania mandatów

0
Podziel się:

Kluby PO, PSL, PiS, SLD i PJN poparły projekt nowelizacji Kodeksu
wyborczego, który wprowadza zmiany w zakresie wygaszania mandatów samorządowców. Po zgłoszeniu
poprawek projektem ponownie zajmie się sejmowa komisja nadzwyczajna do zmian w prawie wyborczym.

Kluby PO, PSL, PiS, SLD i PJN poparły projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego, który wprowadza zmiany w zakresie wygaszania mandatów samorządowców. Po zgłoszeniu poprawek projektem ponownie zajmie się sejmowa komisja nadzwyczajna do zmian w prawie wyborczym.

Zgodnie z projektem, którego drugie czytanie odbyło się w czwartek w Sejmie, w kilku przypadkach, wygaśnięcie mandatu radnego oraz wójta (burmistrza, prezydenta miasta) stwierdzałby komisarz wyborczy. Obecnie decyzję podejmuje, niezależnie od przyczyn, organ danej jednostki samorządu terytorialnego. Jak napisano w uzasadnieniu, projekt ma na celu skrócenie procedury wygaszania mandatów.

Według projektu, wygaśnięcie mandatu radnego z powodu śmierci, pisemnego zrzeczenia się mandatu, wyboru na wójta stwierdzałby komisarz wyborczy w drodze postanowienia, w ciągu 14 dni od wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu.

Natomiast wygaśnięcie mandatu radnego z powodu utraty prawa wybieralności lub nieposiadania go w dniu wyborów, odmowy złożenia ślubowania, naruszenia ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonych w odrębnych przepisach funkcji lub działalności oraz niezłożenia w terminach określonych w odrębnych przepisach oświadczenia o swoim stanie majątkowym - stwierdzałaby, tak jak obecnie, rada (gminy, powiatu, sejmik) w drodze uchwały w ciągu miesiąca od wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu.

Również - zgodnie z projektem - wygaśnięcie mandatu wójta z powodu - pisemnego zrzeczenia się mandatu; orzeczenia niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji w trybie określonym w przepisach o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na okres co najmniej do końca kadencji oraz z powodu śmierci stwierdzałby komisarz wyborczy w drodze postanowienia, w terminie 14 dni od wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu.

Wygaśnięcie mandatu wójt (burmistrza, prezydenta miasta) z powodu: odmowy złożenia ślubowania, niezłożenia w terminach określonych w odrębnych przepisach oświadczenia o swoim stanie majątkowym, utraty prawa wybieralności lub braku tego prawa w dniu wyborów, naruszenia ustawowych zakazów łączenia funkcji wójta z wykonywaniem funkcji lub prowadzenia działalności gospodarczej, określonych w odrębnych przepisach - stwierdzałaby nadal rada gminy w drodze uchwały, w terminie miesiąca od dnia wystąpienia przesłanek wygaśnięcia mandatu.

Poseł sprawozdawca komisji Eugeniusz Kłopotek (PSL) podkreślił, że projekt zakłada możliwość wniesienia skargi na postanowienie komisarza wyborczego. "Uznaliśmy, że skoro od uchwały rady można wnieść skargę do Sądu Administracyjnego, w związku z tym, tak samo od postanowienia komisarza powinna przysługiwać ewentualna skarga do Sądu Administracyjnego" - zaznaczył.

Halina Rozpondek (PO) podkreśliła, że klub PO opowiada się za proponowanymi w nowelizacji zmianami. "Klub PO w jeszcze większej trosce o wyczerpanie wszelkich procedur związanych z wygaśnięciem mandatu radnego, wójta, burmistrza czy prezydenta składa cztery poprawki, które regulują sytuację w razie niemożliwości stwierdzenia przez komisarza wyborczego wygaśnięcia mandatu lub wójta. Wówczas ten obowiązek spada na Państwową Komisję Wyborczą" - powiedziała. W jej ocenie, proponowane zmiany w ustawie wraz z poprawkami klubu PO usprawniłyby proces wygaszania mandatów.

Także PiS popiera projekt nowelizacji. Zbigniew Girzyński (PiS) podziękował klubowi PSL za przedłożoną nowelizację, "ponieważ porządkuje ona cały szereg zapisów w ordynacji i likwiduje pewne nieprawidłowości", a także Kłopotkowi "za zawsze merytoryczną pracę".

Zapowiedział jednocześnie, że PiS opowie się przeciwko poprawkom zaproponowanym przez PO, bo - według niego - "niepotrzebnie dublują przepisy, które istnieją już w ustawach".

Jan Kochanowski (SLD) poinformował, że także SLD opowiada się za proponowanymi zmianami. Zwrócił jednocześnie uwagę, że decyzji ws. Kodeksu wyborczego nie podjął jeszcze Trybunał Konstytucyjny. TK zajmował się Kodeksem w czwartek na wniosek posłów PiS, którzy uważają, że niektóre przepisy Kodeksu są niezgodne z konstytucją. Orzeczenie zapowiedziano na najbliższą środę, 20 lipca.

"Ten Kodeks jeszcze nie wszedł w życie, może nie wejść w życie, a my pracujemy nad wniesieniem pewnych poprawek, może i słusznych" - powiedział Kochanowski. Pytał, "co takiego się stało", że te poprawki wprowadzane są pod koniec kadencji Sejmu.

Za zmianami jest także klub PSL. Kłopotek zapowiedział, że jego klub przeanalizuje poprawki PO i od wyniku tej analizy uzależnił ich poparcie.

Jan Ołdakowski (PJN) poinformował, że PJN poprze nowelę. Zwrócił jednak uwagę na przepis rozszerzający katalog przesłanek podlegających zaskarżeniu do SA o pisemne zrzeczenie się mandatu. Jego zdaniem, zmiana ta "pozostaje w sprzeczności z istotą całej nowelizacji", zmierzającej do usprawnienia i skrócenia procedury związanej ze stwierdzeniem wygaśnięcia mandatu. Według Ołdakowskiego, dobrowolne, stwierdzone pismem zrzeczenie się mandatu, jest na tyle jednoznaczną przesłanką, że nie znajduje uzasadnienie badanie tego faktu w SA.

Do wątpliwości Ołdakowskiego odniósł się Kłopotek. "Pisemne zrzeczenie się. A gdyby się okazało, że była to fałszywka? To wtedy ten ktoś miałby jednak prawo (...) złożyć skargę do SA" - podkreślił poseł PSL.(PAP)

sdd/ mok/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)