Na potrzebę szerokiej debaty publicznej na temat zagrożeń dla prywatności, jakie niesie ze sobą internet, wskazywał Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych Michał Serzycki. Serzycki przedstawił w piątek w Sejmie sprawozdanie ze swojej działalności za rok 2007 i 2008; wszystkie kluby opowiedziały się za jego przyjęciem.
GIODO zaznaczył, że żyjąc w społeczeństwie informacyjnym, możemy mieć wrażenie, że nasza działalność jest - jak powiedział - "śledzona i nadzorowana", a nasze dane znajdują się w rozmaitych systemach informatycznych. Jego zdaniem często jednak zapominamy o specyfice internetu i wymogach bezpieczeństwa, dlatego w niektórych krajach dochodzi nawet do kradzieży danych osobowych.
W ocenie Serzyckiego istnieje potrzeba szerokiej debaty publicznej na temat internetu. Z przytoczonych przez niego danych wynika, że 64 proc. dzieci zawiera znajomości przez internet. Spośród tych, które zawierają te znajomości, 68 proc. co najmniej raz wzięło udział w spotkaniu z osobą poznaną w internecie. 10 proc. przekazało osobie poznanej w internecie swój adres, 45 proc. - numer telefonu, a 78 proc. - adres e-mail. "Dane te są zatrważające" - ocenił GIODO.
"Konieczne jest zagwarantowanie prawa do prywatności i ochrony danych osobowych od najmłodszych lat" - powiedział. W ocenie GIODO interes państwa zawsze będzie prowadził do ograniczania ochrony danych osobowych.
Ze sprawozdania wynika, że w 2007 roku GIODO przeprowadził 167 kontroli, a w 2008 było ich 201, głównie w jednostkach administracji państwowej, mieszkalnictwie, szkolnictwie wyższym. Większość kontroli podejmowana była z urzędu; ponad połowę z nich przeprowadzono w terenie.
W ostatnich latach wzrastała liczba skarg, kierowanych do GIODO. W 2007 roku było ich 796, a w roku 2008 - 986. Jednak spadła liczba skarg zasadnych. Wzrosła liczba zarejestrowanych przez GIODO zbiorów danych osobowych - 1,5 tys. w 2007 roku do 5,7 tys. w rok później.
W trakcie debaty Damian Raczkowski (PO) podkreślał, że większość Polaków ma świadomość ochrony danych osobowych, a ponad połowa uważa, że ich dane są skutecznie chronione. To jego zdaniem świadczy o właściwie wykonywanej pracy przez GIODO. Andrzej Jaworski (PiS) ocenił, że sprawozdanie GIODO zostało przygotowane "sprawnie i rzeczowo". Za przyjęciem sprawozdania opowiedzieli się także Jarosław Matwiejuk (Lewica) oraz Stanisław Olas (PSL).(PAP)
dom/ par/ bk/