Około 100 mln zł to koszt pięciu nowych pociągów, które zakupiły Koleje Dolnośląskie. Nowe składy wyruszą na trasy w obrębie aglomeracji wrocławskiej za dwa lata.
W poniedziałek przedstawiciele Kolei Dolnośląskich i spółki Newag SA podpisali umowę na dostawę pociągów.
Jak powiedziała podczas konferencji prasowej prezes zarządu Kolei Dolnośląskich Genowefa Ładniak, zakup nowych pociągów to przełom w działalności przewoźnika.
"Dziś eksploatujemy 20 spalinowych autobusów szynowych. To są pojazdy wykorzystywane do obsługi linii o mniejszej frekwencji, mogące rozwijać prędkość do 120 km/h. Nowe pojazdy są napędzane energią elektryczną i mogą pomieścić więcej pasażerów; będą one przewozić pasażerów przede wszystkim w obrębie aglomeracji wrocławskiej" - tłumaczyła.
Nowe pociągi to czteroczłonowe pojazdy, mogące rozwijać prędkość do 160 km/h. W każdym z nich jest 212 miejsc siedzących. Składy są klimatyzowane i przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Na ekranach LCD wyświetlany jest system informacji pasażerskiej. Pociągi są monitorowane, a pasażerowie będą mieli dostęp do bezprzewodowego internetu.
Pierwsze dwa pojazdy mają trafić na Dolny Śląsk w przeciągu 18 miesięcy, zaś kolejne do końca 2013 r. Będą one jeździć na trasach Wrocław Główny-Oleśnica, Wrocław Główny-Żmigród oraz Wrocław Główny-Legnica.
Koszt pociągów to blisko 100 mln zł, z czego ponad 80 proc. stanowią środki unijne.
Koleje Dolnośląskie są spółką samorządową. Zostały powołane przez sejmik województwa dolnośląskiego w grudniu 2007 r., a działalność przewozową rozpoczęły rok później. Obsługują połączenia pomiędzy kilkunastoma miastami w regionie.(PAP)
pdo/ pad/