Kolejna grupa rodzin ofiar wypadku lotniczego pod Smoleńskiem przyjechała po godz. 11 czasu polskiego do moskiewskiego Biura Ekspertyz Sądowych, gdzie odbywają się oględziny zwłok.
W poniedziałek rano rozpoczęła się procedura potwierdzania tożsamości tragicznie zmarłych. Minister zdrowia Ewa Kopacz informowała polskich dziennikarzy, że do tej pory zidentyfikowano cztery ciała w tym m.in. Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego.
Biuro Ekspertyz Sądowych znajduje się na peryferiach Moskwy. Kilkupiętrowy nowy budynek położony jest na odludziu, na terenach przemysłowych. Otaczają go hale zagrodzone przez pomalowane na biało betonowe płyty. Wprost naprzeciwko budynku, w którym odbywają się oględziny ciał, jest zakład utylizacji śmieci.
Już kilka ulic wcześniej stoi pierwszy patrol policji, który blokuje drogę. Na odcinku kilkuset metrów, zanim dotrze się pod biuro, mija się kilka takich patroli, które pilnują, by nikt nieuprawniony nie dostał się na miejsce.
Rano kilkudziesięcioosobowe ekipy służb oczyszczania miasta sprzątały drogę i trawniki wokół instytutu. Przedstawiciele mediów zostali zatrzymani w odległości ponad 200 metrów od wejścia do budynku. Dziennikarz niemieckiej telewizji, który przez przypadek był w środku opowiadał, że wszystko przeprowadzane jest z wielkim profesjonalizmem i niezwykłą delikatnością. Po południu spodziewana jest wypowiedź kierownictwa ośrodka.
Krzysztof Strzępka (PAP)
stk/ ro/ jbr/
