Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kolejny incydent zbrojny na granicy pakistańsko-afgańskiej

0
Podziel się:

Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzegło, że w razie dalszych niesprowokowanych ataków sił pakistańskich, Islamabad poniesie odpowiedzialność za wszelkie konsekwencje.

Kolejny incydent zbrojny na granicy pakistańsko-afgańskiej
(Xinhua/eyevine/EAST NEWS)

Afganistan i Pakistan obciążają się nawzajem winą za starcie na wspólnej granicy, kolejne w ostatnich dniach. Nie wiadomo jeszcze, czy były ofiary. W starciu w zeszłym tygodniu zginął afgański policjant.

W Kabulu około 3 tys. mężczyzn demonstrowało poparcie dla afgańskich sił bezpieczeństwa i wrogość wobec Pakistanu. Agencja Reuters odnotowuje, że od czasu powstania Pakistanu w 1947 roku Afganistan nigdy oficjalnie nie uznał granicy z tym krajem. Granicę ówczesnych Indii z Afganistanem brytyjskie władze kolonialne wytyczyły jeszcze w 1893 roku przez ziemie zamieszkane przez Pasztunów.

MSZ Afganistanu ostrzegło, że _ w razie dalszych niesprowokowanych ataków sił pakistańskich, Islamabad poniesie odpowiedzialność za wszelkie konsekwencje _.

Strona afgańska twierdzi, że do starcia doszło, kiedy żołnierze pakistańscy podjęli próbę naprawienia bramy na granicy w prowincji Nangarhar, uszkodzonej podczas walk sprzed tygodnia, w których zginął afgański policjant.

Z kolei przedstawiciel władz Pakistanu oświadczył, zastrzegając sobie anonimowość, że starcie sprowokowali żołnierze afgańscy. Rzecznik afgańskiego MSW Sedik Sedikki powiedział, że budowa bramy _ na ziemi afgańskiej _ jest nielegalna. Rząd w Kabulu twierdzi, że owa brama, sąsiadująca z pakistańskim posterunkiem wojskowym, znajduje się na terytorium Afganistanu.

Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj nakazał podjęcie _ natychmiastowych działań _ w celu usunięcia owej bramy i innych pakistańskich instalacji wojskowych w pobliżu Linii Duranda, jak nazywa się granica od nazwiska przedstawiciela brytyjskich władz kolonialnych, który ją wytyczył.

Władze w Kabulu stoją na stanowisku, że podejmowanie jakichkolwiek działań na Linii Duranda wymaga zgody obu stron.

Czytaj więcej w Money.pl
To jedna z najwiekszych armii świata, ale... Od piątku 23 pakistańskich żołnierzy i 110 bojowników zginęło w zaciętych walkach w strategicznym rejonie na północnym zachodzie Pakistanu
Dostaną miliard dolarów pomocy wojskowej To formalne zakończenie kryzysu w dwustronnych relacjach, który osiągnął apogeum w listopadzie ub. roku.
Odebrali mu prawa wyborcze. Do końca życia Jest to pierwszy przypadek, by sąd w Pakistanie odebrał obywatelowi do końca życia bierne prawo wyborcze.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)