1,2 tys. obiektów wyposażenia wojskowego m.in. manierki, chlebaki, niezbędniki medyczne, specjalne listewki z otworami umożliwiające polerowanie guzików przy zapiętej kurtce czy karty i kości do gry można od środy oglądać na wystawie w Muzeum Wojska Polskiego.
Wystawa "W boju i koszarach. Żołnierski niezbędnik" została przygotowana przez Muzeum Armii w Sztokholmie. Prezentowany jest na niej obszerny zbiór przedmiotów związanych z wyposażeniem wojskowym należący do prywatnego kolekcjonera Torbjoerna Lenskoga. Pochodzą one z różnych stron świata, z okresu od w. XIX do współczesności. Gościła już w kilku stolicach europejskich, obecnie będą ją mogli obejrzeć mieszkańcy Warszawy.
"Zdecydowaliśmy się ją wypożyczyć od Szwedów głównie, by urozmaicić naszym gościom ofertę. Ten i najbliższy rok obfitują w rocznice i doszliśmy do wniosku, że wystawa niezwiązana z konkretnym wydarzeniem, ale poświęcona jednak zagadnieniom związanym z wojskowością, może zainteresować zwiedzających. Ekspozycja jest tym ciekawsza, że rzadko takie przedmioty, niezbędne dla żołnierza na polu bitwy i poza nim, stanowią przedmiot wystaw monograficznych. Tych przedmiotów jest ogromnie dużo i są tak zróżnicowane, że jestem przekonany, iż każdy, nawet nie interesujący się wojskowością, znajdzie na niej coś ciekawego" - opowiadał PAP kurator wystawy Michał Mackiewicz.
1,2 tys. obiektów wyeksponowano w 66 oddzielnych gablotach. Znaczną część stanowią naczynia m.in. duża kolekcja manierek, menażki i sztućce często własnoręcznie podpisane przez właścicieli. Pochodzą z różnych okresów, wykonano je z różnych materiałów, co pozwala prześledzić jak zmieniało się ich wzornictwo na przestrzeni wieków.
Prezentowane są również chlebaki i tornistry, w których żołnierze przenosili racje żywnościowe; pakiety pierwszej pomocy, wśród których znajdują się zestawy zawierające antidotum przeciwko ukąszeniom węży stosowane w klimacie tropikalnym. Daleki Wschód reprezentują także oryginalne naczynia m.in. do picia sake. Wojnę chemiczną przypominają natomiast maski przeciwgazowe m.in. brytyjski model dla małego dziecka z lat 40. XX w., w formie kolorowej maski pegaza mającej ułatwiać najmłodszym oswojenie się rzeczywistością wojny.
Zwiedzający będą również mogli obejrzeć przedmioty przygotowane z myślą o odpowiednim wyglądzie żołnierzy. Znalazły się wśród nich m.in. specjalne listewki z otworami umożliwiające polerowanie guzików przy zapiętej kurtce mundurowej. Ciekawą i liczną kategorię eksponatów tworzą zestawy toaletowe, żołnierskie i oficerskie - mydła wraz pojemnikami, a także perfumy.
Pokazane zostaną także przedmioty mające uprzyjemniać czas wolny wojaków. Są wśród nich np. papierosy, których szkodliwość nie była w okresie I czy II wojny zbytnio podkreślana. Na wystawie umieszczono m.in. znane francuskie Gauloises czy papierosy amerykańskich G.I. - Camele. Zaprezentowane zostaną także talie kart czy kości do gry, a nawet akordeon, który stanowił akompaniament żołnierskich śpiewów.
Z bliższego nam czasowo okresu II wojny pochodzą zaś m.in. wyeksponowane na wystawie gumy do żucia, nadal - jak zapewniają organizatorzy - wydzielające dość mocny zapach, a także przedmioty wykopane na terenach walk m.in. niemiecka butelka po Coca-Coli z tego okresu odnaleziona w rejonie Wrocławia.
Ekspozycję honorowym patronatem objął minister obrony Tomasz Siemoniak. Będzie czynna do końca marca 2014 r. (PAP)
akn/ abe/
