Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kombinat Koksochemiczny Zabrze - w grupie JSW

0
Podziel się:

Zatrudniający ponad tysiąc osób Kombinat Koksochemiczny Zabrze z chwilą
debiutu giełdowego Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) dołączył do grupy kapitałowej JSW. Prezes
kombinatu Zdzisław Trzepizur ocenia, że wzmacnia to zarówno grupę, jak i samą firmę.

Zatrudniający ponad tysiąc osób Kombinat Koksochemiczny Zabrze z chwilą debiutu giełdowego Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW)
dołączył do grupy kapitałowej JSW. Prezes kombinatu Zdzisław Trzepizur ocenia, że wzmacnia to zarówno grupę, jak i samą firmę.

Wniesienie przez Skarb Państwa do JSW 85 proc. akcji kombinatu było sprzężone z procesem upublicznienia spółki. Teraz podwyższenie kapitału JSW akcjami KK Zabrze musi zostać zarejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym. Prezes Trzepizur ocenia, że powinno to nastąpić w ciągu kilku dni.

"Zmiana właściciela w firmie jest sprawą o olbrzymim znaczeniu. W naszym przypadku wieńczy to długotrwały proces. Po poważnym kryzysie z lat 1999-2002, kiedy przyszłość naszej firmy była zagrożona, jako główny kierunek w naszym strategicznym planie wskazaliśmy właśnie powiązanie z producentem surowca - JSW. Dziś mamy satysfakcję, bo staje się to faktem" - powiedział w środę PAP prezes.

Wejście kombinatu do grupy JSW to jeden z ostatnich elementów tworzenia wokół JSW grupy węglowo-koksowej, o czym dyskutowano od ośmiu lat. Do JSW należy już Koksownia Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej. Wcześniej rozważano, że oprócz kombinatu z Zabrza, do grup wejdzie też koksownia z Wałbrzycha, ostatecznie jednak zdecydowano, że pozostanie samodzielna.

Za największy walor powstania grupy prezes kombinatu uznał fakt, że JSW to producent wysokiej jakości węgla koksowego, będącego podstawą produkcji koksowni.

"Bez dostępu do wysokiej jakości surowca nie mielibyśmy szans funkcjonowania na globalnym rynku, na którym działamy dzisiaj, eksportując 80 proc. produkcji koksu. Nasi odbiorcy, głównie w Austrii i Niemczech, stawiają bardzo wysokiej wymagania jakościowe; kontrakty z nimi zależą od jakości koksu; bez odpowiedniego surowca nie bylibyśmy w stanie im sprostać" - wyjaśnił Trzepizur.

Jego zdaniem, powiązanie z JSW wzmacnia także szanse firmy na realizację potrzebnych inwestycji. Po modernizacji m.in. baterii koksowniczych w koksowni Radlinie, kosztem ok. pół miliarda złotych, kombinat przymierza się obecnie do inwestycji w koksowni Dębieńsko, kosztem ok. 200 mln zł.

"Ten projekt, zakładający m.in. modernizację baterii, jest na etapie przygotowań. Gdy będą gotowe wszystkie analizy dotyczące tego przedsięwzięcia, przedstawimy je zarządowi JSW. Myślę, że w grupie szansa na skuteczną realizację tego projektu rośnie" - uważa prezes.

Kombinat Koksochemiczny Zabrze to trzeci pod względem wielkości produkcji polski wytwórca koksu, o zdolnościach produkcyjnych ponad 1,2 mln ton rocznie. Firmę tworzą trzy koksownie - Radlin, Jadwiga i Dębieńsko, zatrudniające łącznie ok. tysiąc osób. Firma nie zakłada znaczących zmian w zatrudnieniu. Po pięciu miesiącach roku spółka przyniosła ok. 65 mln zł zysku brutto. Tegoroczna produkcja koksu zbliży się - jak prognozuje prezes - do ok. 1,2 mln ton.

W maju działające w kombinacie związki zawodowe zawarły z zarządami KK Zabrze oraz JSW porozumienie, poprzedzające wniesienie koksowni do grupy. Przewiduje ono m.in. 10 lat gwarancji zatrudnienia i utrzymanie wszystkich zapisów zakładowego układu zbiorowego pracy. Byli i obecni pracownicy KK Zabrze otrzymają także darmowe akcje wprowadzonej na giełdę JSW.

Związkowcy zamierzają zabiegać o to, by zarząd KK Zabrze przedstawił JSW opłacalność planowanych w kombinacie inwestycji. Wcześniej prezes JSW Jarosław Zagórowski mówił, że zarząd spółki może zagwarantować realizację w kombinacie takich inwestycji, które będą efektywne i opłacalne ekonomiczne.

Jak tłumaczył w kwietniu w Katowicach wiceminister skarbu Krzysztof Walenczak, wniesienie 85 proc. akcji kombinatu do JSW jest ściśle związane z upublicznieniem jastrzębskiej spółki - gdyby do debiutu nie doszło, także akcje KK Zabrze nie zostałyby do JSW wniesione. Formalnie wniesienie akcji nastąpiło po zakończeniu budowania księgi popytu i ustaleniu ceny sprzedaży akcji. Teraz konieczna jest rejestracja podwyższenia kapitału w KRS w gliwickim sądzie.

W środę JSW zadebiutowała na giełdzie. Kurs akcji wzrósł na otwarciu w pierwszym dniu notowań o 3,31 proc., do 140,5 zł. W ofercie publicznej zaoferowano 39.496.196 akcji JSW, stanowiących 33,1 proc. jej kapitału.(PAP)

mab/ mki/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)