Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja ds. nacisków - będzie spotkanie marszałka ze Schetyną

0
Podziel się:

#
Dochodzą informacje po spotkaniu posła Deptuły z marszałkiem Sejmu
#

# Dochodzą informacje po spotkaniu posła Deptuły z marszałkiem Sejmu #

06.01. Warszawa (PAP) - Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski porozmawia o sytuacji w komisji śledczej ds. nacisków z szefem klubu PO Grzegorzem Schetyną - poinformował dziennikarzy wiceszef komisji Leszek Deptuła (PSL).

Deptuła spotkał się z marszałkiem w środę po 17. Przedstawił mu sytuację wewnątrz komisji - m.in. powtarzające się wnioski o odwołanie jej szefa Andrzeja Czumy.

"Przedstawiłem marszałkowi sytuację w naszej komisji. Marszałek przyjął to ze zrozumieniem. Uważa, że to jest problem" - powiedział Deptuła dziennikarzom. Dodał, że porozmawia na temat prac komisji z szefem klubu PSL Stanisławem Żelichowskim.

Deptuła nie chciał mówić czy możliwe jest, że Czuma opuści komisję. Powiedział jedynie, że PSL "wykazuje głębokie zaniepokojenie stanem rzeczy". "Każdy scenariusz jest możliwy, takiego też nie wykluczam" - dodał.

Kolejne głosowanie nad wnioskiem o odwołanie ze składu komisji jej szefa Andrzeja Czumy (PO) odbędzie się prawdopodobnie w czwartek.

Posłowie rozpatrywali w środę ponownie kwestię, czy Czuma pozostanie w jej składzie. Chodzi o wniosek Krzysztofa Matyjaszczyka (Lewica), którego zdaniem Czuma obraził doradców komisji, wobec czego może nie być bezstronny, co dyskwalifikuje go jako przewodniczącego komisji. Matyjaszczyk uzupełnił w środę swój wniosek o - jego zdaniem - "bezprecedensową i kuriozalną" wypowiedź Czumy z 10 grudnia w TVN24. Czuma miał go zniesławić i obrazić, pomawiając o chorobę psychiczną.

Poseł Lewicy rozważa złożenie wniosku do sejmowej Komisji Etyki przeciwko Czumie, wystąpienie na drogę cywilną oraz złożenie doniesienia do prokuratury o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa zniesławienia przez Czumę.

Głosowanie w sprawie Czumy miało się odbyć przed godz. 14, ale posłowie zdecydowali, że odbędzie się dopiero po spotkaniu Deptuły z marszałkiem Sejmu - czyli na kolejnym posiedzeniu komisji śledczej w czwartek.

Deptuła powiedział wcześniej dziennikarzom, że chce rozmawiać z marszałkiem Sejmu o pracy komisji śledczej. "Nie może być tak, że praca komisji jest na jałowym biegu, że zajmujemy się tylko i wyłącznie sobą. Musi dojść do jakiegoś konsensusu, nawet z decyzjami personalnymi, ale ostatecznymi" - podkreślił.

"Z wielkim szacunkiem dla przewodniczącego Czumy, ale jest to człowiek, który doprowadza do takiej sytuacji, że jesteśmy w punkcie wyjścia. Co posiedzenie komisji, to jest wniosek o odwołanie Czumy" - powiedział poseł PSL.

Z kolei Matyjaszczyk zapowiedział, że w najbliższym czasie będzie wnioskował, żeby przed komisją, jako świadek stanął Czuma. Jak argumentował, Czuma - jako prokurator generalny - mógł posiąść wiedzę na temat ewentualnych nacisków w sprawie śledztwa "przeciekowego" w zakresie badanym przez komisję. Tymczasem z analiz Biura Analiz Sejmowych - sporządzonych na potrzebę komisji śledczej ds. wyjaśnienia afery hazardowej - wynika, że osoba, która zeznawała przed komisją, nie może być później jej członkiem.

Podczas posiedzenia komisji śledczej poseł PiS Arkadiusz Mularczyk złożył wniosek o wyłączenie ze składu stałych ekspertów komisji Waldemara Gontarskiego. Głosowanie w tej sprawie ma się odbyć w czwartek. Mularczyk argumentował, że Gontarski od wielu lat jest doradcą Kancelarii Sejmu, a może nie mieć odpowiedniego wykształcenia, doświadczenia i wiedzy prawniczej.

Posłowie wezwali w środę na świadków Grzegorza Jaremko - prokuratora, który umorzył śledztwo ws. tzw. postępowania przeciekowego i Mariusz Wajdę z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. (PAP)

tgo/ la/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)