Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja nie zajęła się budżetem Kancelarii Prezydenta - zarzuty fałszerstwa opinii

0
Podziel się:

Sejmowa Komisja Finansów Publicznych nie rozpatrzyła w czwartek opinii
Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich o projekcie budżetu Kancelarii Prezydenta na 2014r.
Podczas posiedzenia padały zarzuty niektórych posłów, że opinia ta jest nieprawdziwa, bo mówi o
nieistniejącej poprawce.

Sejmowa Komisja Finansów Publicznych nie rozpatrzyła w czwartek opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich o projekcie budżetu Kancelarii Prezydenta na 2014r. Podczas posiedzenia padały zarzuty niektórych posłów, że opinia ta jest nieprawdziwa, bo mówi o nieistniejącej poprawce.

Chodzi o opinię komisji regulaminowej przedstawioną w czwartek przez szefa tej komisji Macieja Mroczka (TR). Wynika z niej, że podczas posiedzenia 22 października komisja, która pozytywnie zaopiniowała budżet Kancelarii Prezydenta, wnosi o przyjęcie poprawki zakładającej przesunięcie środków na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa - 40 mln zł - do resortu kultury.

Wywołało to oburzenie posłów PiS: Andrzeja Dudy, Andrzeja Adamczyka i Henryka Kowalczyka, według których taka poprawka nie istnieje, natomiast kwestii tej dotyczy tylko zgłoszona wtedy uwaga. "Nie ma poprawki. Ewidentnie żadna tego typu poprawka nie została tam przyjęta" - mówił Duda, powołując się na stenogram z posiedzenia komisji regulaminowej z 22 października. Jak ocenił, "można wszystko ukryć pod słowem +uwaga+ i nikt nie będzie wiedział, że cokolwiek zostało przyjęte".

"Państwo dyskutujecie nad wirtualnym projektem wirtualnej poprawki, która nagle zmaterializowała się zupełnie +bokiem+" - mówił z kolei poseł PiS Krzysztof Szczerski.

"Dla mnie przedstawienie opinii fałszywej w stosunku do tego, co działo się na komisji i jest w stenogramie jest nadużyciem znacznie bardziej poważniejszym, bo to graniczy ze świadomym wprowadzeniem w błąd również Komisji Finansów Publicznych" - powiedział poseł PO Józef Lassota. Jeśli, jak mówił, jest to fałszywy przekaz, to jest to "sprawa, która kwalifikuje się w kategoriach karnych".

Szef komisji regulaminowej Maciej Mroczek tłumaczył, że uznał uwagę, którą zgłosił poseł PO Stefan Niesiołowski za poprawkę, "co zresztą (Niesiołowski-PAP) potwierdził własnoręcznym podpisem na odpowiednim dokumencie". Zaznaczył, że posłowi Niesiołowskiemu nie chodziło o zabranie pieniędzy przeznaczonych na zabytki Krakowa tylko przesunięcie ich do Ministerstwa Kultury.

Ze stenogramu posiedzenia komisji regulaminowej wynika, że podczas posiedzenia komisji 22 października poseł Niesiołowski mówił o tym, że jest za tym, aby przesunąć środki na zabytki Krakowa z Kancelarii Prezydenta do Ministerstwa Kultury. W późniejszej części posiedzenia poseł przystał na propozycję wiceszefa komisji Jerzego Budnika (PO), który powiedział: "czyli przyjmiemy opinię pozytywną z tą uwagą, o której pan mówił czyli przyspieszenia przez rząd prac nad tą kwestią".

Posłanka Beata Szydło (PiS) wskazywała w czwartek, że "żadna komisja sejmowa nie powinna pracować nad sprawozdaniem, co do którego są wątpliwości, czy jest prawdziwe". Oceniła też, że inicjatywy takie jak przeniesienie Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa do Ministerstwa Kultury, to "próba w białych rękawiczkach" likwidacji tego bytu.

Szef Komisji Finansów Publicznych Dariusz Rosati (PO) mówił z kolei o tym, że nie ma podstawy prawnej, by Fundusz był usytuowany w Kancelarii Prezydenta, na co wskazywała m.in. Najwyższa Izba Kontroli.

Rosati przyznał jednak, że opinia komisji regulaminowej ws. projektu budżetu Kancelarii Prezydenta nie może zostać w czwartek rozpatrzona. Poprosił posła Mroczka, by ten "spróbował wyjaśnić sprawę", tak, by na kolejnym posiedzeniu komisja finansów mogła rozpatrzeć opinię, która nie będzie budziła wątpliwości. "Nie sądzę, aby była jakaś zła wola w tym wszystkim, ale też tego wykluczyć nie mogę tak na wszelki wypadek" - powiedział Rosati.

Przeciwko przeniesieniu środków na zabytki Krakowa z Kancelarii Prezydenta do Ministerstwa Kultury opowiedział się poseł PO z Krakowa Jerzy Fedorowicz. Jak mówił, jak dotąd zaszczytem prezydentów było to, że to pod ich pieczą były pieniądze na zabytki Krakowa.

Podczas czwartkowego posiedzenia komisja finansów rozpatrzyła opinię komisji regulaminowej ws. projektów budżetów Kancelarii Sejmu, Senatu i Krajowego Biura Wyborczego.

Wydatki Kancelarii Sejmu przewidziane w projekcie ustawy budżetowej na 2014 r. to 407 mln 759 tys. zł. Zaplanowane wydatki komórek organizacyjnych to 219 mln 192 tys. zł; wydatki na świadczenia poselskie mają wynieść 188 mln 567 tys. zł. Ogólna kwota wydatków Kancelarii Senatu zaplanowana na 2014 r. to 94 mln 288 tys. zł. Środki na wynagrodzenie pracowników zaplanowano w kwocie 36 mln 61 tys. zł.

W 2014 r. wydatki budżetowe Krajowego Biura Wyborczego zaplanowano na 50 mln 9 tys. zł. Wydatki KBW w ciągu roku budżetowego mogą zostać zwiększone ze środków rezerwy celowej przeznaczonej na finansowania wyborów i referendów - zaplanowano w niej środki w wysokości 427 mln 573 tys. zł. W 2014 r. odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego i samorządowe.(PAP)

hgt/mok/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)