Sejmowa komisja spraw zagranicznych pozytywnie zaopiniowała w czwartek kandydaturę Pawła Milewskiego na ambasadora Polski w Australii oraz Papui-Nowej Gwinei. Komisja wysłuchała też informacji MSZ nt. zaangażowania Polski w ochronę praw człowieka i praw obywatelskich .
Wiceminister spraw zagranicznych Grażyna Bernatowicz podkreśliła, że Milewski całą swoją dotychczasową karierę poświęcił regionowi Azji i Pacyfiku. Jak mówiła, podczas wielu lat pracy w MSZ brał udział w wielu konferencjach międzynarodowych poświęconych m.in. kwestii bezpieczeństwa w tym regionie, rywalizacji Chin i Indii oraz integracji regionalnej.
Przedstawiając swoją koncepcję pracy ambasadora Milewski podkreślił, że potencjał wymiany handlowej między Polską i Australią jest duży i nadal nie w pełni wykorzystany. Według niego do perspektywicznych dziedzin współpracy należy energetyka, górnictwo i ochrona środowiska.
Zdaniem kandydata na ambasadora Polska powinna wykorzystać osiągnięcia Australii w dziedzinie odnawialnych źródeł energii oraz wykorzystania nowoczesnych technologii szczególnie w dziedzinie czystego spalania węgla, a także poszukiwania gazu łupkowego. Jak deklarował, będzie starał się stymulować wzajemne inwestycje w tych obszarach.
Zdaniem Milewskiego Polska i Australia mogą również współpracować w zakresie bezpieczeństwa regionalnego i globalnego. Deklarował ponadto, że jednym z kluczowych celów jego misji, jako ambasadora będzie współpraca z blisko 200-tysięczną australijską Polonią - "stała troska oraz wspieranie działalność organizacji polonijnych, a także współpraca z miejscowymi władzami na rzecz wspierania Polsków".
Paweł Milewski jest sinologiem; ukończył Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu. Studiował ponadto na Uniwersytecie w Xiamen w Chinach (stypendium rządowe 1996-1997) oraz na Stołecznym Uniwersytecie Pedagogicznym w Pekinie (stypendium rządowe 1997-1998).
Ukończył Podyplomowe Studium Handlu Zagranicznego w Kolegium Gospodarki Światowej Szkoły Głównej Handlowej. W 2004 r. rozpoczął studia doktorancie w Instytucie Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.
Milewski jest zawodowym dyplomatą, wieloletnim pracownikiem MSZ. W latach 2001-2002 pracował m.in. w Departamencie Azji, Australii i Ameryki Łacińskiej. Następnie w latach 2002-2003 oraz od 2009 do chwili obecnej w Departamencie Azji i Pacyfiku. Ponadto od listopada 2003 do lipca 2009 r. był sekretarzem w ambasadzie Polski w Pekinie.
Biegle zna angielski i chiński, komunikatywnie francuski. Jest żonaty, ma dwóch synów.
Podczas czwartkowego posiedzenia komisji SZ posłowie wysłuchali też informacji MSZ na temat zaangażowania Polski w ochronę praw człowieka i praw obywatelskich oraz realizacji odpowiednich umów międzynarodowych i konwencji ONZ.
Bernatowicz podkreśliła, że Polska jest stroną większości głównych konwencji dotyczących praw człowieka. Jak mówiła, w przeciwieństwie do lat wcześniejszych obecnie proces ratyfikowania poszczególnych konwencji przebiega płynnie.
Przypomniała, że w 2012 r. Polska ratyfikowała Konwencję Praw Osób Niepełnosprawnych. Spośród konwencji ONZ - mówiła wiceminister - na ratyfikacje czeka obecnie sześć. Jak dodała, Polska nie ratyfikował m.in. Drugiego Protokołu do Paktu Praw Politycznych i Obywatelskich dotyczącego zakazu stosowania kary śmierci, który podpisaliśmy w 2000 r.
Odpowiadając na pytanie Adama Bodnara z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Bernatowicz poinformowała, że Polska nie przystąpi do konwencji z Oslo dotyczącej zakazu stosowania broni kasetowej. "W tej chwili nie leży to w interesie Polski, żeby do tej konwencji przystąpić" - oświadczyła wiceminister.
Bernatowicz podkreślała, że za implementację zapisów poszczególnych konwencji międzynarodowych odpowiadają resorty właściwe ze względu na problematykę danej konwencji. Z tego względu - mówiła - nie jest w stanie odpowiedzieć na większość pytań posłów, które dotyczyły m.in. kwestii ratyfikowania konwencji bioetycznej Rady Europy. (PAP)
mzk/ par/ jbr/