Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja przeciw uchyleniu immunitetu senatorowi PiS

0
Podziel się:

Senacka Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich nie zgodziła się
we wtorek na uchyleniu immunitetu parlamentarnego i pociągnięcie do odpowiedzialności karnej
senatora PiS Norberta Krajczego - poinformował PAP przewodniczący komisji Zbigniew Szaleniec (PO).

Senacka Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich nie zgodziła się we wtorek na uchyleniu immunitetu parlamentarnego i pociągnięcie do odpowiedzialności karnej senatora PiS Norberta Krajczego - poinformował PAP przewodniczący komisji Zbigniew Szaleniec (PO).

O wyrażenie przez Senat zgody na pociągnięcie Krajczego do odpowiedzialności karnej z art. 212 Kodeksu karnego (dotyczy pomówienia) wnioskował były ordynator oddziału chirurgii klatki piersiowej szpitala w Nysie dr Krzysztof Dudek. Krajczy jest dyrektorem nyskiego ZOZ.

We wniosku Dudek zarzucił senatorowi, że ten w wywiadzie dla dziennika Nowa Trybuna Opolska bezpodstawnie posądził go o złe prowadzenia oddziału chirurgii klatki piersiowej, co w konsekwencji doprowadziło do likwidacji oddziału.

"Komisja, po przeanalizowaniu wszystkich materiałów, doszła do wniosku, że wystąpi o odrzucenie przez Senat wniosku o uchylenie immunitetu senatorowi Krajczemu" - powiedział przewodniczący komisji. Dodał, że o takiej decyzji przesądził fakt, iż "jest to zbyt błaha sprawa", by uchylać immunitet senatorowi.

Jak mówił, "z materiału wynikało, że główną przesłanką do oskarżenia pana senatora był artykuł prasowy i jedno zawarte w nim zdanie, że w wyniku działań pana Dudka zamknięto oddział". Tymczasem - zaznaczył Szaleniec - Krajczy tłumaczył, że nie autoryzował tego artykułu, więc nie może ponosić odpowiedzialności za zawarte w nim twierdzenia.

Szaleniec podkreślił, że komisja nie orzeka o winie którejś ze stron sporu, tylko ocenia czy sprawa jest na tyle poważna by uchylić immunitet.

Art. 212 k.k. przewiduje, że za pomówienie grozi grzywna lub kara ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku, a w wypadku, gdy do pomówienia doszło za pomocą środków masowego komunikowania, do dwóch lat. (PAP)

mzk/ la/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)