Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja: w izbach wytrzeźwień można podać leki bez zgody pensjonariusza

0
Podziel się:

W przypadku zagrożenia zdrowia lub życia można podać środki lecznicze bez
zgody osób, które trafią do izb wytrzeźwień - taką poprawkę zaproponuje Senatowi komisja praw
człowieka do nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Rocznie do izb trafia ponad 200 tys.
osób.

W przypadku zagrożenia zdrowia lub życia można podać środki lecznicze bez zgody osób, które trafią do izb wytrzeźwień - taką poprawkę zaproponuje Senatowi komisja praw człowieka do nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Rocznie do izb trafia ponad 200 tys. osób.

Senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zaproponowała wprowadzenie do nowelizacji kilka poprawek doprecyzowujących. Senat zajmie się nimi na rozpoczętym we wtorek dwudniowym posiedzeniu.

Odnosząc się do poprawki zaproponowanej przez przewodniczącego komisji Michała Seweryńskiego (PiS), wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki powiedział, że zgoda osób nietrzeźwych na podanie im leków i tak była nieważna, na co w przeszłości wskazywał w swoich orzeczeniach Sąd Najwyższy. "Nietrzeźwy pacjent nie jest w stanie wyrazić świadomej zgody" - powiedział wiceminister. Jak dodał, jeżeli w izbie wytrzeźwień są wykwalifikowani lekarze i pielęgniarki, to nie ma przeszkód, aby podać np. płyny, co ma zapobiec odwodnieniu.

Komisja zarekomenduje też Senatowi poprawkę zgłoszoną przez senatora Aleksandra Pocieja (PO), który zaproponował doprecyzowanie zapisu mówiącego o środkach technicznych używanych do unieruchomienia osób przebywających w izbach wytrzeźwień. Poprawka ta ogranicza te środki wyłącznie do wymienionych w ustawie.

Inna z rekomendowanych poprawek przewiduje, że w protokole z doprowadzenia osoby nietrzeźwej do izby wytrzeźwień, policyjnej izby zatrzymań, szpitala, miejsca zamieszkania, musi znajdować się jej imię i nazwisko.

"Dyskutowane poprawki nie zmieniają ducha zapisów tej ustawy. W sposób szczególny starają się chronić prawa osób przyjmowanych do izb wytrzeźwień" - ocenił wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki. Dodał, że obecnie w kraju jest 39 takich miejsc, dwa lata temu było ponad 50.

Wątpliwości do nowelizowanych przepisów ma m.in. senator niezależny Kazimierz Kutz. "To jest obszar, w którym przewaga państwa nad człowiekiem jest ogromna. Nie wiem, czy w ogóle powinniśmy głosować tę ustawę" - powiedział.

Sejm znowelizował w piątek ustawę o wychowaniu w trzeźwości, zgodnie z którą m.in. to samorządy, a nie minister zdrowia, będą określały opłaty za pobyt w izbach wytrzeźwień. Maksymalnie będzie to 300 zł, a nie jak obecnie 250 zł.

Wcześniej Sejm przyjął wniosek mniejszości, zgodnie z którym z ustawy zostały wykreślone zapisy zezwalające na to, by opłaty za pobyt w izbie wytrzeźwień mogły być pobierane z pieniędzy pozostawionych przez osoby nietrzeźwe w depozycie.

Przyjęte zostały też trzy poprawki zgłoszone przez PO, doprecyzowujące, że kontrola stanu zdrowia osoby, wobec której zastosowano przymus bezpośredni w formie unieruchomienia lub izolacji, musi nastąpić niezwłocznie po zaprzestaniu stosowania przymusu bezpośredniego. Następnie stan zdrowia takiej osoby musi być sprawdzany co 15 minut.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka apelowała o usunięcie z projektu przepisów dotyczących środków przymusu bezpośredniego. "Projekt zakłada wprowadzenie dwóch nowych środków przymusu bezpośredniego, które mogą być zastosowane wobec osoby przyjętej do izby wytrzeźwień - przymusowego podania produktu leczniczego oraz izolacji" - zaznaczyła fundacja.

Tymczasem - jak dodała HFPC w opinii zamieszczonej na swej stronie internetowej - "wprowadzanie możliwości zastosowania nowych środków przymusu bezpośredniego, które ingerują w wolność i integralność fizyczną człowieka, powinno zostać poprzedzone staranną analizą potrzeb w tym zakresie i należycie uzasadnione, zaś uzasadnienie opiniowanego projektu ustawy zupełnie milczy na ten temat".

Na początku kwietnia ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny uznał dotychczasowe zasady ustalania wysokości tych opłat za niezgodne z ustawą zasadniczą, gdyż przepis ustawy nie zawiera wymaganych przez konstytucję wytycznych co do treści aktu wykonawczego. Brak tych wytycznych - jak uznał TK - stanowi o sprzeczności zarówno przepisu ustawy, jak i wydanego na jej podstawie rozporządzenia ministra zdrowia z 2004 r.

TK odroczył utratę mocy obowiązywania tych przepisów o dziewięć miesięcy, czyli do 16 stycznia. W związku z tym konieczne stało się uchwalenie nowych przepisów, gdyż wkrótce zniknie podstawa prawna do pobierania opłat za pobyt w izbach.(PAP)

gdyj/ abr/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)