Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja zajęła się wnioskiem o uchylenie immunitetu Łyżwińskiemu

0
Podziel się:

Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, która
rozpoczęła posiedzenie, zajęła się wnioskami prokuratury o
uchylenie immunitetu posłowi Stanisławowi Łyżwińskiemu i zgodę na
jego tymczasowe aresztowanie. Sprawa ma związek ze śledztwem w
sprawie tzw. seksafery w Samoobronie.

Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, która rozpoczęła posiedzenie, zajęła się wnioskami prokuratury o uchylenie immunitetu posłowi Stanisławowi Łyżwińskiemu i zgodę na jego tymczasowe aresztowanie. Sprawa ma związek ze śledztwem w sprawie tzw. seksafery w Samoobronie.

Łyżwiński nie stawił się na posiedzeniu komisji, ale przysłał wyjaśnienia na piśmie, dlatego - jak powiedział dziennikarzom szef komisji Marek Suski (PiS) - komisja może w czwartek obradować. Suski dodał, że w swoich wyjaśnieniach Łyżwiński stawia tezę, że cała sprawa to działanie wyłącznie polityczne.

W rozmowie z dziennikarzami Łyżwiński podtrzymał w czwartek swoją zapowiedź, że zamierza zrzec się immunitetu.

Poseł Łyżwiński, który w czwartek przed południem uczestniczył w warszawskim sądzie w szybko zakończonym posiedzeniu pojednawczym w procesie o pomówienie wytoczonym przez niego Anecie Krawczyk, powiedział dziennikarzom, że nie przyjdzie na posiedzenie komisji, ponieważ nie zdążył zapoznać się z ponad 100-stronicowym wnioskiem prokuratury. Dodał, że spodziewał się, iż posiedzenie sądu potrwa dłużej i dlatego "miał inne plany niż przyjście na komisję".

Łyżwiński podtrzymał w czwartek swoją zapowiedź, że zamierza zrzec się immunitetu. Pytany jednak, kiedy to nastąpi, powiedział, że ma czas i zależy to od przebiegu czwartkowego posiedzenia komisji.

Posiedzenie to jest zamknięte dla mediów. Z wcześniejszych deklaracji posłów wynika, że za uchyleniem immunitetu Łyżwińskimu opowiadają się kluby PiS, PO i Samoobrony.

Opinia komisji przedstawiana jest Sejmowi i to Sejm w głosowaniu na posiedzeniu plenarnym podejmuje ostateczną decyzję w sprawie uchylenia immunitetu i wyrażenia zgody na tymczasowe aresztowanie posła.

Łódzka prokuratura chce postawić Łyżwińskiemu siedem zarzutów - zgwałcenia kobiety, wielokrotnego wykorzystania seksualnego Anety Krawczyk (głównego świadka w sprawie tzw. seksafery) oraz trzech innych kobiet, nakłaniania Krawczyk do usunięcia ciąży oraz podżegania do porwania biznesmena.

Obecny na posiedzeniu prokurator krajowy Dariusz Barski, pytany dlaczego prokuratura wnioskuje do Sejmu o zgodę na tymczasowe aresztowanie posła, odparł, że są do tego przesłanki.

Szef komisji regulaminowej mówił w środę, że dokumenty przekazane przez łódzką prokuraturę "wskazują na tak wiele zachowań, które nie licują z funkcją poselską, że wydaje się, że jedyną decyzją komisji może być zgoda na uchylenie immunitetu i aresztowanie".

"Dopóki prokuratura nie odtajni dokumentów, nie mogę szczegółowo mówić co w tym wniosku jest. Mogę jednak potwierdzić, że Andrzej Lepper jest czynnym uczestnikiem niektórych zdarzeń" - dodał Suski. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)