Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komisja zdrowia za większością zapisów projektu noweli ustawy refundacyjnej

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja o zakończeniu prac przez komisję zdrowia
#

# dochodzi informacja o zakończeniu prac przez komisję zdrowia #

11.01. Warszawa (PAP) - Posłowie z komisji zdrowia poparli w środę w pierwszym czytaniu większość zapisów projektu nowelizacji ustawy refundacyjnej. Jego założenia przedstawił posłom minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Drugie czytanie zaplanowano w Sejmie na czwartek.

Minister Arłukowicz wyjaśniał, że "projekt przewiduje odstąpienie od karania lekarzy za niewłaściwe wypisanie recept oraz objęcie abolicją lekarzy, którzy wadliwie wypisali recepty przed dniem wejścia w życie nowelizacji". Jednocześnie zapewnił, że nie znosi on obowiązku sprawdzania, czy pacjent jest ubezpieczony.

"Proponujemy, aby nowelizacja przewidywała możliwość objęcia, na podstawie decyzji podejmowanej przez ministra zdrowia, refundacją leku o wskazaniach do stosowania, dawkowania lub sposobu podawania innego niż określono w charakterystyce produktu leczniczego" - poinformował.

Odpowiadając na pytania posłów Arłukowicz podkreślił, że nowelizacja ma "w sposób maksymalnie skuteczny ułatwić lekarzom wypisywanie recept, a przez to pacjentom ułatwić korzystanie z usługi lekarskiej".

Zgodnie z nowelizacją lekarze nie musieliby wpisywać na recepcie poziomu odpłatności za leki mające jeden poziom refundacji. Leków, które będą wymagały wpisania przez lekarza na recepcie poziomu refundacji, będzie 183.

"Te przypadki to są ludzie najciężej chorzy. To są ci ludzie, którzy potrzebują leku bezpłatnego lub leku na ryczałt i to są wypadki absolutnie szczególne. Myślę, że wszyscy lekarze to rozumieją i czują, że nie jest to obciążenie przekraczające granice możliwości lekarza" - mówił minister.

Głos zabrali także przedstawiciele środowisk aptekarskich i lekarskich.

Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz zwrócił uwagę, że proponowane zapisy nie zabezpieczają interesów środowiska aptekarskiego. "Rozgoryczenie - to bardzo delikatne słowo, jakie przychodzi mi na myśl" - mówił Kucharewicz. Przypomniał, że w grudniu NRA otrzymała zapewnienie, że szereg niekorzystnych zapisów zostanie usunięty. "Nie wiemy do końca, czy będziemy karani" - dodał i podkreślił, że "lekarze uzyskali wykreślenie niekorzystnych przepisów o karach oraz abolicję, a aptekarze nie mają żadnego zapisu gwarantującego spokojną pracę w aptece".

"My stwierdziliśmy, że nie możemy zostawić polskiego pacjenta bez możliwości wykupu leków ze zniżką mimo pieczątek (...), wyciągnęliśmy rękę do rządu i pacjenta, ale widać, że trzeba innego modelu - protestu, aby rząd zabezpieczył interesy naszego środowiska" - mówił prezes NRA.

Proponował m.in. skreślenie w ustawie zapisu, który mówi o tym, że farmaceuta jest zobowiązany do zwrotu kwoty refundacji w przypadku każdego naruszenia rozporządzenia ws. recept. "Skreślenie tego artykułu będzie taką samą płaszczyzną jak skreślenie art. 48 par. 8 (dot. karania lekarzy) dla lekarzy" - ocenił. Dodał, że w prezentowanym projekcie wykreślono zapisy o trybie odwoławczym od kontroli NFZ.

Kucharewicz ocenił, że rząd zakpił z aptekarzy i podkreślił, że przyjęcie ustawy w zaproponowanym kształcie wygasi protest lekarzy, ale "takie potraktowanie aptekarzy spowoduje, że za parę dni będziemy mieli nowy problem".

Wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej Konstanty Radziwiłł apelował z kolei o to, aby tryb prac nad nowelizacją nie był zbyt pilny, ponieważ "ustawy nie da się naprawić do jutra". "Nie chodzi o to, by zrobić to jak najszybciej, ale by zrobić to dobrze" - mówił.

Radziwiłł wyraził obawę, czy "ciężar zapisów o karaniu lekarzy, który zostanie wykreślony z zapisów ustawy, nie zostanie przeniesiony do umów lekarzy z NFZ".

Podkreślał także, że "projekt, który trafił do Sejmu, w porównaniu z tym, jaki był we wtorek prezentowany na stronach Ministerstwa Zdrowia, zmienił się. W ustawie jest zasada, że wskazania rejestracyjne leku są podstawą do jego refundacji. To jest urzędniczenie medycyną" - zaznaczył. Zaproponował w imieniu NRL, aby wpisać do ustawy, że leki będą refundowane "w całym zakresie zastosowań zgodnych z wiedzą medyczną".

Stosowną poprawkę zgłosił Czesław Hoc (PiS), jednak nie zyskała ona akceptacji komisji, podobnie jak poprawka zgłoszona przez Andrzeja Derę (SP) i Dariusza Piontkowskiego (PiS), dotycząca trybu odwoławczego od kontroli NFZ w aptekach.

Jedyna poprawka, którą poparła w środę komisja zdrowia dotyczy rozwiązywania przez NFZ umów upoważniających lekarzy do wystawiania recept refundowanych w przypadku uniemożliwiania czynności kontrolnych. Zapis taki znajdował się w projekcie ustawy opublikowanym we wtorek na stronach resortu zdrowia, jednak nie w tym, który trafił do Sejmu.

Drugie czytanie ustawy zaplanowano na czwartek wieczór. Jeżeli Sejm uchwali nowelizację, wówczas trafi ona do Senatu; najbliższe posiedzenie tej izby zaplanowano na 1 lutego.

Nowelizacji ustawy refundacyjnej domagało się środowisko lekarskie, którego część prowadzi od 1 stycznia protest pieczątkowy. Mimo przedstawienia projektu nowelizacji, protest nie został zawieszony. (PAP)

bpi/ kno/ mca/ tpo/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)