Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Kommiersant": Ławrow może zachować tekę po powrocie Putina na Kreml

0
Podziel się:

Szef dyplomacji Siergiej Ławrow będzie jednym z nielicznych członków rządu
Władimira Putina, który zachowa tekę po jego powrocie na Kreml po marcowych wyborach prezydenckich
- informuje w czwartek dziennik "Kommiersant", powołując się na kremlowskie źródła.

Szef dyplomacji Siergiej Ławrow będzie jednym z nielicznych członków rządu Władimira Putina, który zachowa tekę po jego powrocie na Kreml po marcowych wyborach prezydenckich - informuje w czwartek dziennik "Kommiersant", powołując się na kremlowskie źródła.

Gazeta podaje tę wiadomość relacjonując środową konferencję prasową Ławrowa w Moskwie, poświęconą bilansowi polityki zagranicznej Federacji Rosyjskiej w 2011 roku. "Kommiersant" zwraca uwagę, że "znacznie więcej uwagi minister poświęcił przyszłości - stawiał zadania, formułował cele i przestrzegał".

Zdaniem kremlowskich rozmówców dziennika, "Ławrow zachowa stanowisko w nowym rządzie, który powstanie po marcowych wyborach prezydenckich - pod warunkiem, że zwycięży w nich Putin".

"Dymisje będą. Putin, jeśli wróci, będzie musiał pokazać, że nastąpi odnowa, gdyż to jego oskarża się o doprowadzenie do zastoju. Z dużym prawdopodobieństwem Ławrow pozostanie na miejscu" - cytuje "Kommiersant" swoje źródła na Kremlu.

Gazeta podkreśla, że "przekonanie, iż zmiany personalne ominą kierownictwo MSZ, zaczęło wyrażać wielu pracowników tego ministerstwa, którzy wcześniej dopuszczali możliwość dymisji Ławrowa".

"Wcześniej wewnątrz resortu aktywnie i z niepokojem powtarzano pogłoski, iż obecny minister, urzędujący od 2004 roku, może odejść z własnej woli lub na żądanie najwyższych władz" - pisze "Kommiersant". "Obecnie pracownicy różnych departamentów MSZ są pewni, że nadal będzie on kierować resortem" - dodaje.

Według dziennika, "tłumaczą to oni zarówno profesjonalizmem ministra, jak i tym, że ma on od dawna dobre stosunki osobiste z Putinem".

"Kommiersant" zaznacza, że także pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Konstantin Kosaczow jest przekonany, że 61-letni Ławrow zachowa stanowisko ministra.

"Oddaję, co należne, profesjonalizmowi Siergieja Ławrowa. Jest to człowiek absolutnie na właściwym miejscu" - przytacza gazeta opinię Kosaczowa, który do niedawna był wymieniany wśród kandydatów na nowego szefa dyplomacji FR.

Gazeta wskazuje, że również niezależni eksperci nie widzą powodów do zmiany na stanowisku ministra spraw zagranicznych Rosji. "Ławrow, to obecnie jeden z najbardziej profesjonalnych szefów dyplomacji na świecie" - ocenia w rozmowie z "Kommiersantem" redaktor naczelny pisma "Rossija w Globalnoj Politikie" Fiodor Łukjanow.

Podczas środowej konferencji prasowej Ławrow zapewnił, że w polityce zagranicznej Rosji po marcowych wyborach prezydenckich zostanie zachowana ciągłość. "Sądzę, że nasi partnerzy za granicą mają wszelkie podstawy do tego, by oczekiwać zachowania ciągłości w polityce zagranicznej naszego kraju po zbliżających się wyborach prezydenckich" - oświadczył.

Minister zaznaczył, że w społeczeństwie rosyjskim "ukształtowała się szeroka jednomyślność co do podstawowych punktów orientacyjnych polityki zagranicznej".

Prezydent Dmitrij Miedwiediew i premier Władimir Putin we wrześniu 2011 roku zapowiedzieli, że po tegorocznych wyborach prezydenckich zamienią się miejscami. Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się 4 marca.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)