Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Kommiersant" o nowych propozycjach USA dla Polski ws. tarczy

0
Podziel się:

Waszyngton wymyślił, jak zrekompensować Polsce rezygnację z
rozmieszczenia na jej terytorium elementów tarczy antyrakietowej USA - pisze w czwartek rosyjski
dziennik "Kommiersant". Wyjaśnia, że zamiast 10 antyrakiet Warszawa otrzyma punkty dowodzenia dla
rakiet SM-3 i baterie przeciwlotnicze Patriot.

Waszyngton wymyślił, jak zrekompensować Polsce rezygnację z rozmieszczenia na jej terytorium elementów tarczy antyrakietowej USA - pisze w czwartek rosyjski dziennik "Kommiersant". Wyjaśnia, że zamiast 10 antyrakiet Warszawa otrzyma punkty dowodzenia dla rakiet SM-3 i baterie przeciwlotnicze Patriot.

Według gazety, polski rząd liczy na to, że porozumienie w tej sprawie zostanie podpisane podczas zbliżającej się wizyty amerykańskiego wiceprezydenta Joe Bidena w Warszawie.

"Wielu polskich i czeskich polityków po oświadczeniu prezydenta USA o rezygnacji z tarczy antyrakietowej w jej dotychczasowej konfiguracji nie ukrywało rozczarowania. Twierdzili oni, że decyzja Waszyngtonu jest ustępstwem wobec Moskwy i godzi w bezpieczeństwo sojuszników USA w Europie Wschodniej - pisze "Kommiersant".

Zdaniem dziennika, "podróż Bidena najwyraźniej będzie rodzajem rekompensaty dla Warszawy i Pragi za odstąpienie Baracka Obamy od dotychczasowych planów w sferze obrony przeciwrakietowej".

"Kommiersant" przypomina, że "latem z podobną misją wiceprezydent USA objeżdżał Ukrainę i Gruzję, jakby równoważąc wizytę Obamy w Moskwie".

W ocenie gazety, dla Polski największe znaczenie będzie miała dostawa wyrzutni Patriot.

"Warszawie baterie te potrzebne są nie tylko do osłony przyszłych amerykańskich baz. W ostatnich dwóch latach polscy politycy wielokrotnie mówili, że Patrioty niezbędne są do obrony kraju przed +zagrożeniem z kierunku wschodniego+, które rzekomo się zwiększyło po wojnie między Rosją i Gruzją" - zauważa "Kommiersant".

Dziennik podkreśla, że "informacje o przygotowywanej transakcji między Polską i USA nie zdenerwowały Moskwy". "W każdym razie szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow w środę znów pochwalił Waszyngton za nowy projekt tarczy antyrakietowej" - pisze "Kommiersant".

Powołując się na źródło w rosyjskim MSZ, gazeta podaje, że również "sprzedaż rakiet Patriot do Polski absolutnie nie niepokoi" Moskwy.

"Jest to wewnętrzna sprawa Warszawy, przed kim chce się bronić. Dla nas system ten nie stanowi zagrożenia" - cytuje "Kommiersant" swojego anonimowego rozmówcę w rosyjskim resorcie spraw zagranicznych.

Dziennik przytacza też opinię eksperta wojskowego Leonida Iwaszowa, którego zdaniem, zabiegając o to, by baza tarczy antyrakietowej USA znalazła się w Polsce, "strona polska kieruje się dążeniem do podniesienia swojego statusu międzynarodowego, opuszczenia drugiego szeregu w Unii Europejskiej i NATO oraz przejścia - jak Niemcy, Francja i Wielka Brytania - do pierwszego".

Nowy amerykański program obrony przeciwrakietowej będzie się opierał na okrętach wyposażonych w system AEGIS, którego elementem są rakiety SM-3, co umożliwia przemieszczanie systemu z jednego regionu do drugiego. W dalszej fazie - około 2015 roku - USA przewidują umieszczenie lądowej wersji rakiet SM-3 w krajach sojuszniczych w Europie, w tym ewentualnie w Polsce.

Dotychczasowy plan zakładał budowę w Polsce bazy dla 10 rakiet przechwytujących i radaru wczesnego ostrzegania w Czechach. System miał bronić przed rakietami dalekiego zasięgu nadlatującymi z Iranu. Nowa tarcza w jej początkowej konfiguracji obliczona będzie na rakiety średniego i krótkiego zasięgu.

Biden będzie w Europie 20-24 października. Odwiedzi Polskę, Czechy i Rumunię. Amerykański wiceprezydent przyleci w kilka dni po wizycie sekretarz stanu USA Hillary Clinton w Rosji (12-14 października).

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ kar/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)