Prezydentowa Anna Komorowska podziękowała rolnikom, firmom produkującym żywność i organizacjom rolniczym za współorganizację tegorocznych dożynek prezydenckich w Spale. Uczestnicy środowego spotkania w Pałacu Prezydenckim otrzymali dyplomy od prezydenta RP.
"Dożynki nie byłyby możliwe bez trudu rąk rolników, zebranych plonów, z których na co dzień wszyscy korzystają" - powiedziała pierwsza dama podczas uroczystości.
Dodała, że mile wspomina swoją wizytę w Spale w przeddzień dożynek, podczas której odbyła się debata publiczna pt. "Kobieta wiejska we współczesnym świecie", zwiedzanie Miasteczka Regionów, gdzie prezentowali się m.in. twórcy ludowi, czy rozstrzygnięcie konkursu na najładniejszy wieniec dożynkowy o nagrodę prezydenta RP. Dodała, że imprezy te po raz kolejny pokazały, jak dynamicznie zmienia się polska wieś.
W środowym spotkaniu wzięło udział kilkadziesiąt osób. W Pałacu Prezydenckim byli m.in.: starostowie dożynek, przedstawiciele ministerstwa rolnictwa, Agencji Rynku Rolnego, różnych związków branżowych, izb rolniczych, zakładów produkujących żywność, harcerze.
Dożynki prezydenckie w Spale organizował w latach 1927-1938 prezydent Ignacy Mościcki. Po 62 latach, w 2000 roku reaktywował tę tradycję prezydent Aleksander Kwaśniewski. W latach 2006-2008 dożynki w Spale miały charakter regionalny. W 2009 roku powrócił do nich Lech Kaczyński. Bronisław Komorowski jest czwartym prezydentem, który przyjeżdża do Spały. (PAP)
awy/ pad/
