Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski: Jałta może potwierdzić prozachodnie dążenia Ukrainy

0
Podziel się:

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w sobotę, że majowy szczyt
przywódców Europy Środkowej w Jałcie może być szansą na potwierdzenie dążenia Ukrainy do integracji
z Zachodem, a także okazją do "apelowania o rozwiązanie jej problemów wewnętrznych".

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział w sobotę, że majowy szczyt przywódców Europy Środkowej w Jałcie może być szansą na potwierdzenie dążenia Ukrainy do integracji z Zachodem, a także okazją do "apelowania o rozwiązanie jej problemów wewnętrznych".

"Z mojego punktu widzenia Jałta może być szansą na potwierdzenie dążenia Ukrainy do integrowania się ze światem zachodnim; może być miejscem do wyrażania obaw, czy (Ukrainie) nie grozi integracja wschodnia" - powiedział prezydent polskim dziennikarzom w Szczyrbskim Jeziorze na Słowacji, gdzie przebywa na spotkaniu przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry).

Według Komorowskiego szczyt w Jałcie "może być także dobrą okazją do podpowiadania stronie ukraińskiej, apelowania o rozwiązanie problemów wewnętrznych Ukrainy, które, jak widać dzisiaj, rzutują na opinię" o tym kraju, a także na "realną perspektywę szczęśliwego zakończenia procesu ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej z UE, na czym Polsce zawsze bardzo zależało konsekwentnie od wielu lat".

Prezydent wyraził też przekonanie, że zapowiedziany przez przywódców kilku państw bojkot szczytu w Jałcie, a także bojkot ukraińskiej części rozgrywek Euro 2012 na Ukrainie (ogłoszony m.in. przez Komisję Europejską)
"nie rozwiązują żadnego ważnego z punktu widzenia Polski problemu".

Komorowski udaje się do Jałty pod koniec przyszłego tygodnia. O planowanym w dniach 11-12 maja wyjeździe prezydenta do Jałty poinformowała w piątek jego kancelaria.

Ze względu na sytuację odbywającej karę więzienia byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko w spotkaniu tym nie wezmą udziału prezydenci m.in. Niemiec, Czech i Austrii. Na Krym nie przyjadą także głowy państw Słowenii, Austrii, Czech, Chorwacji, Bułgarii i Estonii. Gospodarzem majowego szczytu na Krymie będzie prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.

Córka Tymoszenko poinformowała w czwartek, że stan zdrowia głodującej w więzieniu byłej premier pogorszył się, ale nie zamierza ona przerywać swego protestu. Jewhenija Tymoszenko przekazała jednocześnie, że jej matka zwróciła się do społeczności międzynarodowej z apelem o kontynuowanie nacisków na ukraińskie władze.

Informacje o pobiciu byłej premier przez strażników więziennych i jej głodówka sprawiły, że na Zachodzie zaczęto mówić o bojkocie ukraińskiej części Euro 2012. Za takim bojkotem opowiada się również PiS. Premier Donald Tusk oświadczył w czwartek, że wezwania do bojkotu mistrzostw uważa za niewłaściwe.

51-letnia była premier Ukrainy została skazana za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją. Tymoszenko twierdzi, że padła ofiarą Janukowycza, swego konkurenta z wyborów prezydenckich w 2010 roku, który nie chce widzieć jej w życiu politycznym Ukrainy.(PAP)

Ze Szczyrbskiego Jeziora na Słowacji Marzena Kozłowska (PAP)

mzk/ akl/ par/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)