Wszystko wskazuje na to, że sztab Bronisława Komorowskiego skieruje jednak do sądu pozew przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Chodzi o wypowiedź w której prezes PiS-u sugerował, iż Komorowski jest zwolennikiem *prywatyzacji szpitali*. Sztab kandydata PO dał czas na przeprosiny. PiS przepraszać nie zamierza i powołuje się na tekst programowy Platformy z 2007 roku.
aktualizacja 16.05* *
Kandydat PiS, przedstawiając różnicę między głosowaniem na siebie, a głosowaniem na kandydata PO, mówił między innymi, że marszałek chce prywatyzować szpitale.
Szefowa sztabu Bronisława Komorowskiego Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że jeszcze dzisiaj sztab PiS ma szansę na przeprosiny.
PiS przepraszać nie zamierza i powołuje się na tekst programowy Platformy z 2007 roku z partyjnej strony internetowej.
Zdaniem rzecznika Klubu Parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka, marszałek Komorowski jako kandydat na prezydenta nie zadeklarował dotąd wyraźnie, że zawetuje ustawę prowadzącą do prywatyzacji.
Komercjalizacja oznacza przekształcenie zoz-ów w spółki prawa handlowego, które muszą kierować się zyskiem, a jeżeli tak będzie, to dyrektor będzie zamykał te oddziały, które będą niedochodowe - przekonuje poseł PiS.
**Sztab Komorowskiego zapowiedział wcześniej, że jeśli do poniedziałku sztab PiS nie przeprosi za słowa o rzekomym poparciu kandydata PO dla pomysłu prywatyzacji służby zdrowia, sprawa trafi do sądu w trybie wyborczym.
_ - Nie jestem człowiekiem ani zapiekłym, ani zaciekłym, niekoniecznie lubię się ciągać po sądach, więc z największą przyjemnością przyjąłbym wyjaśnienia sztabu PiS, że sztab PiS i kandydat PiS wie, że popełnił błąd _ - mówił dziś w Poznaniu Komorowski._ - Wolałbym takie rozwiązanie niż konflikt przedwyborczy, bo to mogłoby potem rzutować na realną mniejszą lub większą zdolność do współpracy w trudnym obszarze reformy służby zdrowia potem _.
Komorowski powiedział, że jeśli wygra wybory prezydenckie jednym z najważniejszych i najpilniejszych zadań będzie _ budowanie zgody w jak najszerszym układzie wokół reformy służby zdrowia _. Kandydat PO podkreślał, że oczekuje _ gestu wyjaśniającego ze stronyJarosława Kaczyńskiego. _ Ocenił też, że takie przeprosiny i wyjaśnienie mogą się pojawić po niedzielnych wypowiedziach Jarosława Kaczyńskiego.
W niedzielę, w trakcie debaty prezydenckiej w TVP1 Komorowski mówił, że służba zdrowia jest opisana w konstytucji i musi być gwarantowana jako służba publiczna, finansowana z pieniędzy publicznych, a równolegle do tego może się rozwijać praktyka prywatna i się rozwija. Przytoczył słowa - jak mówił - prezesa PiS z maja 2010 roku, że _ nikt w Polsce nie zakazuje tworzenia prywatnych szpitali, sporo ich już powstało, dobrze funkcjonują i pewno będą powstawać kolejne. _
Jarosław Kaczyński replikując, odparł, że jest wdzięczny za to, że marszałek Sejmu zmienił w tej sprawie zdanie. _ - Nie można prywatyzować służby zdrowia w tym sensie, w którym była mowa w programie PO, tam zostało to bardzo dokładnie opisane; że powinny tutaj działać normalne zasady rynkowe, także tutaj troszkę się panu marszałkowi dziwię - _ mówił kandydat PiS na prezydenta.
Przypomniał, że PO głosowała także przeciwko poprawce, która zakazywałaby przy komercjalizacji przykazywania przez samorządy powyżej 50 proc. udziałów, a więc w istocie - w ocenie Kaczyńskiego - prywatyzacji szpitali. _ - Zdrowie nie może być towarem, człowiek nie może być towarem, w tej dziedzinie muszą obowiązywać inne zasady niż w obrocie gospodarczym - _mówił prezes PiS.