Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski przedstawił we wtorek Prezydium Sejmu i Konwentowi Seniorów projekt zmian w ustawie koordynacyjnej z 2004 roku, która reguluje kwestie zasad współpracy rządu i parlamentu w sprawach związanych z członkostwem w Unii Europejskiej.
Wcześniej marszałek powiedział PAP, że podstawowa, proponowana w projekcie, zmiana dotyczy zasad opiniowania przez Sejm unijnych aktów prawnych, które do tej pory były omawiane na posiedzeniach sejmowej Komisji ds. Unii Europejskiej.
Komorowski wyjaśnił, że jeśli projekt wejdzie w życie, Sejm będzie mógł decydować, który z aktów chce omówić na posiedzeniu plenarnym z udziałem przedstawicieli rządu. "Potem Sejm będzie wyrażał swoje stanowisko w formie uchwały" - dodał.
Marszałek zapowiedział, że jeżeli projekt zyska poparcie klubów, to zostanie szybko wprowadzamy pod obrady Sejmu. "Jeśli okaże się, że jest on przedmiotem jakiś kontrowersji, a wiele na to wskazuje, wówczas zaproponuję, żeby projekt zgłosiły kluby koalicyjne i wtedy jak najszybciej wprowadzę go do prac" - dodał Komorowski.
Po posiedzeniu Konwentu Seniorów Wacława Martyniuk (Lewica) powiedział PAP, że marszałek zwrócił się do klubów o zaopiniowanie projektu.
Komorowski wyraził nadzieję, że prezydent Lech Kaczyński ratyfikuje Traktat z Lizbony. Jak mówił marszałek, parlament - spodziewając się wejścia w życie traktatu - zajął się przygotowaniem zmian w ustawie koordynacyjnej z 2004 roku, która reguluje kwestie zasad współpracy rządu i parlamentu w sprawach związanych z instytucjami UE.
W piątkowym referendum 67,1 proc. Irlandczyków opowiedziało się za unijnym Traktatem z Lizbony. W ubiegłorocznym referendum przeciwko traktatowi było ponad 53 proc., a za - prawie 47 proc. Irlandczyków. Po poparciu Traktatu Lizbońskiego przez Irlandię do wejścia w życie dokumentu brakuje już tylko podpisów prezydentów Czech i Polski pod aktami ratyfikacyjnymi.
Prezydent Lech Kaczyński wielokrotnie deklarował, że podpisze akt ratyfikacji po pozytywnym wyniku irlandzkiego referendum. Prezydenccy ministrowie zapewniają, że Polska nie będzie przeszkodą w ratyfikacji Traktatu z Lizbony, a prezydent podpisze traktat w najbliższym czasie.(PAP)
ajg/ ura/ mow/
