*Przebywający w Nowym Jorku prezydent Bronisław Komorowski powiedział w piątek wieczorem (czasu lokalnego), że skierowanie do Rady Bezpieczeństwa wniosku o przyjęcie niepodległego państwa palestyńskiego do ONZ jest wygodne dla Polski. *
Bronisław Komorowski rozmawiał w Nowym Jorku z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem.
Rada Bezpieczeństwa ONZ zbierze się w poniedziałek, by omówić palestyński wniosek o przyjęcie niepodległego państwa palestyńskiego do ONZ jako pełnoprawnego członka. Wniosek ten przekazał w piątek sekretarzowi generalnemu ONZ Ban Ki Munowi prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas.
O przyjęciu nowego państwa do ONZ jako pełnoprawnego członka musi zadecydować Rada Bezpieczeństwa większością minimum 9 głosów. USA zapowiedziały, że skorzystają w tym wypadku z prawa weta.
"Dla nas to jest wygodne, bo nie jesteśmy członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, a to tam musi być wykonana praca, wspierana przez tak zwany kwartet bliskowschodni, by Palestyna i Izrael znalazły wyjście z sytuacji, także poprzez kompromis" - mówił Komorowski.
Jak podkreślił, Polska "życzyła sobie, by poprzez negocjacje dojść do rozwiązania kompromisowego". "Uważając, z jednej strony, że Palestyńczycy w pełni zasługują na własne państwa, ale państwo to powinno być tak powołane, by przyczyniło się do uspokojenia sytuacji na Bliskim Wschodzie" - zaznaczył polski prezydent.
Komorowski zapewnił, że Polska wspiera dialog między Palestyną a Izraelem.
Jak zaznaczył, tematem rozmowy z sekretarzem generalnym ONZ było także polskie przewodnictwo w Radzie UE. "Co budzi wszędzie szacunek i zainteresowanie" - ocenił Komorowski. Dodał, że ma ogromną satysfakcję, że może reprezentować kraj, który "powszechnie jest oceniany jako kraj interesujący, kraj w rozwoju, kraj ludzi sukcesu".
z Nowego Jorku Agnieszka Szymańska (PAP)
ajg/sp/
