Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski zachęca francuskich przedsiębiorców do inwestycji w Polsce

0
Podziel się:

Wyniki polskiej gospodarki nie tylko dają powody do satysfakcji, ale też do
optymizmu w myśleniu o przyszłości - powiedział w Paryżu prezydent Bronisław Komorowski na
spotkaniu z francuskimi przedsiębiorcami, zachęcając ich do inwestowania w Polsce.

Wyniki polskiej gospodarki nie tylko dają powody do satysfakcji, ale też do optymizmu w myśleniu o przyszłości - powiedział w Paryżu prezydent Bronisław Komorowski na spotkaniu z francuskimi przedsiębiorcami, zachęcając ich do inwestowania w Polsce.

Prezydent wraz z małżonką przebywa od wtorku z dwudniową wizytą państwową we Francji. Spotkał się m.in. z prezydentem Francois Hollande'em.

Z Pałacu Elizejskiego Komorowski udał się do Pałacu Potockich, który jest siedzibą Paryskiej Izby Handlu i Przemysłu. Spotkał się tam z francuskimi przedsiębiorcami. Podkreślił, że Polska należy do liderów w Europie, jeśli chodzi o wielkości inwestycji zagranicznych.

"Inwestowanie w Polsce po prostu się opłaca" - przekonywał. Zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie zmienia się struktura zagranicznych inwestycji w naszym kraju - już ponad połowa z nich dotyczy innowacji i przedsięwzięć opartych na wiedzy.

Według prezydenta jednym z wielkich atutów Polski są obywatele, którzy wyróżniają się kreatywnością, wysokim poziomem wykształcenia, zdolnością do improwizacji i pracowitością.

Komorowski zwrócił uwagę, że Francja jest trzecim w kolejności inwestorem zagranicznym w Polsce, po Holandii i Niemczech. Wartość francuskiego kapitału w Polsce to ok. 19 mld euro. Według prezydenta wynik ten świadczy o operatywności francuskich inwestorów i o atrakcyjności Polski jako bezpiecznego miejsca do zarabiania pieniędzy.

W rozmowie z polskim dziennikarzami prezydent akcentował, że "to dobry obyczaj, aby wizyty oficjalne wykorzystywać do promocji polskiej gospodarki, pokazując, że Polska jest dobrym miejscem do inwestycji i zarabiania pieniędzy przez kapitał zewnętrzny, ale z korzyściami dla Polaków".

Wskazał, że kapitał francuski zainwestowany w naszym kraju w ciągu ostatnich 20 lat przekłada się na blisko 200 tys. miejsc pracy. "To jest naprawdę wielkie osiągnięcie i także wielka zachęta do kontynuowania wysiłków zmierzających do pogłębienia współpracy gospodarczej pomiędzy naszymi krajami, ale także do wspólnego działania na rynkach zewnętrznych na wschód od Polski" - powiedział.

Prezydent spotkał się też z przewodniczącym francuskiego Senatu oraz odwiedził Bibliotekę Polską. Ponadto w Panteonie złożył wieńce na sarkofagach Marii Skłodowskiej-Curie oraz Pierre'a Curie, a także przywódcy francuskiego ruchu oporu w II wojnie światowej Jeana Moulina oraz jednego z twórców idei integracji europejskiej Jeana Monneta.

Wieczorem zaplanowano udział pary prezydenckiej w uroczystej kolacji w Pałacu Elizejskim, wydanej na jej cześć przez prezydenta Hollande'a.

W środę Komorowski wraz z Hollande'em weźmie udział w obchodach 68. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie.

Polskim dziennikarzom prezydent powiedział, że parada pod Łukiem Triumfalnym to bardzo symboliczny wymiar jego wizyty we Francji. "Warto pamiętać, że nie we wszystkich defiladach zwycięstwa polscy żołnierze, którzy wykrwawili się w czasie II wojny światowej, mogli uczestniczyć" - zaznaczył. "Tu, w Paryżu, jest to oczywiste i zrozumiałe, bo z Francją (...) byliśmy sojusznikami nieomalże od pierwszego dnia wojny, a konkretnie od 3 września 1939 roku" - dodał.

"Traktuję więc tę paradę z udziałem i kombatantów polskich, i współczesnych żołnierzy polskich nie tylko jako uznanie dla historii, dla wspólnej walki, ale także jako sygnał o potrzebie budowania współpracy wojskowej polsko-francuskiej dzisiaj i w przyszłości" - powiedział prezydent.

7 maja 1945 roku - 68 lat temu - we francuskim Reims nazistowskie Niemcy podpisały bezwarunkową kapitulację, która kończyła trwającą od 1 września 1939 r. wojnę w Europie. Dzień później w Berlinie podpisały analogiczny akt kapitulacji w obecności przedstawicieli ZSRR.

Podpisy złożono o godzinie 22.30 w byłym kasynie oficerskim szkoły saperskiej w dzielnicy Berlina Karlshorst. Jednak w Moskwie, ze względu na dwugodzinną różnicę czasu, był już 9 maja i dlatego ten właśnie dzień w Rosji, a wcześniej w Związku Radzieckim i krajach mu podporządkowanych, obchodzono jako Dzień Zwycięstwa.

Kapitulacja III Rzeszy zakończyła działania wojenne w Europie. Nadal jednak toczyły się walki z Japonią na Dalekim Wschodzie. Dopiero kapitulacja Japonii 2 września 1945 r. była końcem II wojny światowej, która pochłonęła ponad 50 mln ofiar - poległych, zamordowanych i zmarłych w wyniku działań wojennych.

Z Paryża Marzena Kozłowska (PAP)

mzk/ az/ kar/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)