Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Koncert pamięci Andrzeja Zauchy

0
Podziel się:

Koncert poświęcony pamięci tragicznie zmarłego piosenkarza i wokalisty
jazzowego Andrzeja Zauchy odbędzie się w piątkowy wieczór w amfiteatrze w Międzyzdrojach
(Zachodniopomorskie). W październiku mija 20 lat od śmierci artysty.

Koncert poświęcony pamięci tragicznie zmarłego piosenkarza i wokalisty jazzowego Andrzeja Zauchy odbędzie się w piątkowy wieczór w amfiteatrze w Międzyzdrojach (Zachodniopomorskie). W październiku mija 20 lat od śmierci artysty.

Koncert znalazł się w programie trwającego w Międzyzdrojach Festiwalu Gwiazd.

10 października 1991 r. Zauchę zastrzelił francuski reżyser Ives Golais-Leśniak. Do tragedii doszło w centrum Krakowa, kiedy Francuz zobaczył polskiego piosenkarza w towarzystwie swojej żony, aktorki Zuzanny Leśniak.

Jak powiedział PAP pomysłodawca cyklu koncertów i ich organizator Krzysztof Wolsztyński, muzyka Zauchy była pełna energii, a on sam wspaniałym wykonawcą. "Chcemy, by pamięć o nim trwała, stąd koncert, a także festiwal pamięci Andrzeja, który odbył się w tym roku już po raz trzeci" - dodał.

Jak podkreślił Wolsztyński, udział w koncertach zadeklarowali przyjaciele nieżyjącego wokalisty. Utwory Andrzeja Zauchy w nowych aranżacjach wykonają w Międzyzdrojach: Krystyna Prońko, Kuba Badach, Janusz Szrom, Dorota Miśkiewicz i inni. Koncert poprowadzi Maria Szabłowska, a swoje interpretacje największych przebojów Zauchy zaprezentują również finaliści Festiwalu "Serca Bicie".

Po Międzyzdrojach piosenki Zauchy w nowych wykonaniach usłyszą we wrześniu mieszkańcy Warszawy. W rocznicę śmierci artysty, w październiku, cykl zwieńczy koncert w Bydgoszczy.

"Luka po odejściu Andrzeja Zauchy nie została dotąd niczym zastąpiona, a sam artysta skazany został na zapomnienie, nie słychać jego piosenek w radiu. Warto przecież posłuchać +C'est la vie+, +Bądź moim natchnieniem+, +Dzień dobry Mr. Blues+, +Jak na lotni+, i wiele innych" - powiedział Wolsztyński.

Andrzej Zaucha urodził się w 1949 r. w Krakowie. Choć nie miał wykształcenia muzycznego, mówiono, że potrafił zaśpiewać wszystko. Piosenkarz grał też na saksofonie altowym i tenorowym, harmonijce ustnej oraz na perkusji (m.in. w jazzowej grupie Old Metropolitan Band). Występował w krakowskich klubach "Helikon" i "Pod Jaszczurami", współpracował z grupami Telstar, Dżamble i Anawa. Wraz z Krzysztofem Piaseckim i Andrzejem Sikorowskim założył kabaretowo-piosenkarski zespół Sami.

Zaucha wystąpił ponadto w jednej z głównych ról w operze "Kur zapiał" Wiesława Dymnego i Jana Kantego Pawluśkiewicza, a także w musicalu "Pan Twardowski" w krakowskim Teatrze Stu. Zagrał ponadto w kilku filmach (m.in. "Miłość z listy przebojów" Marka Nowickiego). (PAP)

epr/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)