"Kapłan bliski mojemu sercu i sercom wszystkich Polaków na Wileńszczyźnie" - napisał prezydent Bronisław Komorowski o zmarłym we wtorek prałacie Józefie Obrembskim, najstarszym kapłanie na Litwie. Polacy na Litwie nazywali go patriarchą Wileńszczyzny.
"Z głębokim żalem i smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci ks. prałata Józefa Obrembskiego, duszpasterza Polaków na Litwie, +Patriarchy Wileńszczyzny+, honorowego obywatela rejonu wileńskiego, kapłana bliskiego mojemu sercu i sercom wszystkich Polaków na Wileńszczyźnie" - czytamy w kondolencjach umieszczonych na stronie internetowej prezydenta.
"Łączę się w modlitwie z Polakami na Wileńszczyźnie, parafianami kościoła w Mejszagole i wszystkimi, którym był bliski ks. Józef" - napisał Komorowski.
Prezydent zwrócił uwagę na poświęcenie księdza prałata w latach 1945-1989 w niesieniu pomocy i opieki wypędzonym księżom oraz więzionym i prześladowanym Polakom. Podkreślił też wagę prowadzonej przez niego działalności charytatywnej i dobroczynnej w Mejszagole po 1989 r. oraz wkładu w pojednanie i rozwój przyjaznych relacji Polaków i Litwinów.
Ksiądz Obrembski pochodził z Ziemi Łomżyńskiej. Do Wilna przybył w roku 1925 na studia w seminarium duchownym. Po otrzymaniu święceń kapłańskich pracę duszpasterską rozpoczął jako wikariusz w Turgielach, 40 km od Wilna. Od 1950 r. pełnił obowiązki proboszcza w Mejszagole, gdzie mieszkał do śmierci.
Za wieloletnie zasługi w krzewieniu wiary i polskości ksiądz Obrembski został m.in. wyróżniony medalem Zasłużony dla Kultury Polskiej i Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, który w 1994 roku wręczył mu prezydent Lech Wałęsa. W lutym tego roku podczas wizyty na Litwie prezydent Bronisław Komorowski osobiście uhonorował duchownego Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi RP.
W marcu ksiądz prałat Obrembski skończył 105 lat.(PAP)
laz/ son/ jbr/