Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Konfederacja Międzynarodowych Targów Książki broni Ars Polony

0
Podziel się:

Peter Weidhaas, prezes Konfederacji Międzynarodowych Targów Książki,
wystosował list w obronie Międzynarodowych Targów Książki, zagrożonych konkurencją nowej imprezy -
Warszawskich Targów Książki.

Peter Weidhaas, prezes Konfederacji Międzynarodowych Targów Książki, wystosował list w obronie Międzynarodowych Targów Książki, zagrożonych konkurencją nowej imprezy - Warszawskich Targów Książki.

"Nie popieramy stanowiska Petera Weidhaasa" - powiedział PAP prezes Polskiej Izby Książki Piotr Marciszuk.

W najbliższy czwartek w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki rozpoczną się I Warszawskie Targi Książki organizowane przez firmę Murator Expo. Tydzień później, w tym samym miejscu, odbywać się będą 55. Międzynarodowe Targi Książki, organizowane przez Ars Polonę. Zdaniem Petera Weidhaasa, inicjatywa zorganizowania konkurencyjnej imprezy jest "ciosem w 55-letnią tradycję MTK".

Peter Weidhaas skierował swój list do ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego oraz prezesa Polskiej Izby Książki Piotra Marciszuka. W środę Ars Polona kopię listu rozesłała do mediów.

"Wspólnota Międzynarodowych Targów Książki z dużym przejęciem śledzi problemy Warszawskich Międzynarodowych Targów Książki i jest wyjątkowo zaniepokojona zdarzeniami wokół przeprowadzanych od ponad 50 lat przez Ars Polona Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie. (...) Zwracam się z prośbą o niewspieranie przedsięwzięcia, które korzystając z mafijnych metod (targi o prawie identycznej nazwie zorganizowane tydzień przed dotychczasowymi targami, w tym samym miejscu, ceny dumpingowe - przynajmniej dla zagranicznych uczestników) próbuje rozbić Warszawskie Międzynarodowe Targi Książki" - napisał Weidhaas w liście.

"Targi książki nie są jedynie przedsięwzięciami skierowanymi na zysk ekonomiczny. (...) Takie przedsięwzięcie posiada wyjątkowo wrażliwą tradycję, którą należy chronić i rozwijać, ale którą, podobnie jak przez przewidziany obecnie nowy twór, można łatwo i nieodwracalnie zniszczyć. Droga rozbicia wszelkich dotychczasowych form jest jednak błędną drogą. Pozostawi ona jedynie gruzy i w najlepszym przypadku przyniesie profity atakującemu przedsiębiorcy. W każdym przypadku doprowadzi do ograniczenia stosunków międzynarodowych polskich wydawnictw, jeżeli ich całkowicie nie zniszczy" - napisał prezes Konfederacji Międzynarodowych Targów Książki.

Jeden z adresatów listu, prezes Polskiej Izby Książki Piotr Marciszuk, powiedział PAP: "Przeciwstawiamy się tezie pana Weidhaasa, iż metody Muratora są +mafijne+. Tegoroczny spór wokół targów książki w Warszawie rozpoczął się od tego, że tegoroczne targi majowe w Pałacu Kultury - te Ars Polony - były zagrożone, wcale nie było pewne, że odbędą się, jak życzyli sobie tego wydawcy, w Pałacu Kultury i Nauki. Inicjatywa powołania Warszawskich Targów Książki wyszła od samych wydawców, którzy byli niezadowoleni z poziomu usług Ars Polony. Z tego samego powodu dwie inne imprezy targowe - Targi Edukacja XXI oraz Krajowe Targi Książki w Warszawie przestały istnieć. Na WTK wydawcy czują się gospodarzami, którzy mają realny wpływ na nagłośnienie imprezy w mediach i imprezy towarzyszące" - powiedział Marciszuk.

Prezes firmy Murator Jacek Oryl podkreślił, że Konfederacja Międzynarodowych Targów Książki, którą reprezentuje Peter Weidhaas, jest instytucją komercyjną. "Istnieją dziesiątki takich konfederacji i stowarzyszeń, i nic dziwnego, że angażują się one w obronę swoich członków" - powiedział Oryl. W ministerstwie kultury przygotowywane jest obecnie odpowiedź ministra Zdrojewskiego na list Petera Weidhaasa.

"Jutro jest uroczyste otwarcie targów Muratora, Ars Polony - za tydzień. Wielu wydawców bierze udział w obu imprezach, prawdziwe rozstrzygnięcie sporu nastąpi za rok" - dodał Marciszuk.(PAP)

aszw/ abe/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)