Jak podało ministerstwo transportu Demokratycznej Republiki Konga, we wczorajszej katastrofie samolotu pasażerskiego w Kisangani na północy kraju zginęło 127 osób, natomiast 53 zdołało się uratować.
Według rzecznika, towarzystwo Hewa Bora, do którego należał rozbity odrzutowiec Boeing 727, zaniżyło liczbę osób, znajdujących się na pokładzie. Wcześniej dyrektor generalny Hewa Bora Stavros Papaioannou powiedział bowiem, iż w lecącej ze stolicy kraju Kinszasy do Kisangani maszynie było łącznie 110 ludzi, z których 53 poniosło śmierć, a 57 ocalało. Katastrofa nastąpiła podczas próby lądowania przy złej pogodzie.
Zarejestrowana w Demokratycznej Republice Konga spółka Hewa Bora znajduje się na sporządzonej przez Unię Europejską liście linii lotniczych, nieprzestrzegających podstawowych standardów bezpieczeństwa. W 2008 roku należący do tego towarzystwa pasażerski odrzutowiec DC-9 runął na przedmieścia Gomy we wschodniej części Konga, zabijając 44 ludzi.
Według strony internetowej Hewa Bora, linie te dysponują dwoma Boeingami 727. Utrzymują one komunikację wyłącznie wewnątrz Konga. Boeing 727, w swoim czasie jeden z najpopularniejszych odrzutowych samolotów pasażerskich bliskiego zasięgu, produkowany był w latach 1963-84.
Czytaj w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
