Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kongres Kobiet: Stereotypy determinują ścieżkę kariery

0
Podziel się:

Stereotypy determinują wybory zawodowe kobiet na wczesnym etapie edukacji,
prowadzą do nierówności płacowych i ich gorszej sytuacji na rynku pracy - mówili w piątek
uczestnicy Okrągłego Stołu europejskich ministrów ds. równości płci podczas IV Kongresu Kobiet.

Stereotypy determinują wybory zawodowe kobiet na wczesnym etapie edukacji, prowadzą do nierówności płacowych i ich gorszej sytuacji na rynku pracy - mówili w piątek uczestnicy Okrągłego Stołu europejskich ministrów ds. równości płci podczas IV Kongresu Kobiet.

Okrągły Stół odbył się podczas IV Kongresu Kobiet w Warszawie z udziałem m.in. pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, ministra pracy Włodzimierza Kosiniaka-Kamysza, przedstawicieli Komisji Europejskiej oraz krajów europejskich m.in. odpowiedzialnych za politykę równościową.

Kozłowska-Rajewicz otwierając spotkanie oceniła, że stereotypy funkcjonujące w Europie dot. płci powodują gorszą sytuację kobiet na rynku pracy, lukę płacową, niedoreprezentowanie kobiet na stanowiskach decyzyjnych. Zwróciła także uwagę, że problemem jest przemoc wobec kobiet, która wpływa m.in. na ich pozycję na rynku pracy.

Przedstawiciel Komisji Europejskiej Aurel Ciobanu-Dordea powiedział, że ważne jest, by stereotypy nie determinowały ścieżki zawodowej i kariery kobiet już na wczesnym etapie edukacji. "Potrzeba wczesnego zwalczania nierówności, poszerzania wyborów edukacyjnych" - podkreślił. Zwrócił uwagę, że wpływ silnych stereotypów prowadzi do luki płacowej, a w konsekwencji nierówności wysokości świadczeń emerytalnych i zasiłków kobiet i mężczyzn.

Doradca w duńskim Ministerstwie ds. równości płci Kiere Appel mówiła, że rodzice, nauczyciele radzą dzieciom co do ich przyszłości, wpływają na ich wybory. "Doradca zawodowy nie powie dziewczynce, by została pilotem, a mężczyźnie - stewardem. Powstaje błędne koło" - mówiła. Podkreśliła, że rynek pracy jest podzielony ze względu na płcie. "W dobie globalizacji i kryzysu ekonomicznego nie możemy zapomnieć, że niektórych zawodów uważanych za męskie już nie ma i być może nie wrócą" - powiedziała. Oceniła, że mężczyźni powinni być zachęcani do wykonywania takich zawodów jak np. opieka nad starszymi.

Czeski minister pracy i polityki społecznej Jan Dobes powiedział, że dysproporcja między zarobkami kobiet i mężczyzn w jego kraju sięga 25 proc. Na tę sytuację wpływa segregacja zawodowa na rynku pracy. "Mężczyźni w zdecydowanej większości wybierają wykształcenie techniczne, kobiety humanistyczne" - wyjaśnił. Zwrócił jednak uwagę, że stereotypy należy eliminować na różnych poziomach.

Prof. Małgorzata Fuszara z Gabinetu Cieni Kongresu Kobiet zwróciła uwagę, że ofiarami stereotypów są także mężczyźni, którzy decydują się na pracę w zawodach sfeminizowanych lub opiekujący się dziećmi. "Mówi się im: +jak możesz być nauczycielem, jak zarobisz na rodzinę+" - powiedziała. Fuszara podkreśliła, że mówiąc o uelastycznieniu ról społecznych należy pamiętać, że nie jest to możliwe bez zmiany struktury płac. (PAP)

kno/ bpi/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)