Prawie 1000 kilometrów z Wilna do Krakowa pokonali konno w 18 dni uczestnicy "Marszu miłości szlakiem władców". 460 lat temu król Zygmunt August odprowadził tą drogą zwłoki swojej żony Barbary Radziwiłłówny.
"Marsz był przepiękny gestem, przypomnieniem szlachetnej miłości, ale i bólu króla Zygmunta Augusta po stracie swojej ukochanej. Takie uczczenie 460 rocznicy śmierci Barbary Radziwiłłówny - jednej z najbardziej romantycznych wypraw w dziejach Polski i Litwy - ukazuje nam jak można przeżywać miłość. Przypomina nam też jak mocne są więzi między Krakowem a Wilnem" - powiedziała podczas powitania ich u stóp Wzgórza Wawelskiego wiceprezydent Krakowa, Magdalena Sroka.
Do Krakowa dojechało dziewięciu jeźdźców. (PAP)
rcz/ ls/
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: