Zakończyła się wszczęta w środę kontrola generalnego inspektora ochrony danych osobowych (GIODO) w spółce EuroCross. Jej wyniki będą przekazane prokuraturze - poinformowała PAP w piątek rzeczniczka GIODO Małgorzata Kałużyńska-Jasak. O kontrolę wystąpiła warszawska prokuratura.
Eurocross to zależna od Eureko spółka świadcząca usługi assistance dla PZU. Przed tygodniem do jej warszawskiej siedziby, na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie, wkroczyli funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego i zaplombowali serwer firmy. Postępowanie wszczęte z doniesienia PZU dotyczy niewłaściwego zabezpieczenia danych osobowych klientów PZU.
Wyniki kontroli GIODO zostaną opracowanie w poniedziałek, potem zostanie podjęta decyzja o ewentualnych dalszych krokach; wyniki kontroli GIODO przekaże prokuraturze - dodała Kałużyńska-Jasak.
Prokuratura, policja i GIODO ocenią, czy doszło do naruszenia zasad bezpieczeństwa w obchodzeniu się z tymi danymi osobowymi klientów PZU.
Według ustawy o ochronie danych osobowych, kto administrując danymi narusza obowiązek zabezpieczenia ich przed zabraniem przez osobę nieuprawnioną, uszkodzeniem lub zniszczeniem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Za ich udostępnianie albo za umożliwienie dostępu do nich osobom nieupoważnionym grożą grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do 2 lat. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, kara wynosi do roku.
Eureko posiada udziały w PZU. Między Skarbem Państwa, większościowym udziałowcem PZU, a Eureko, akcjonariuszem posiadającym 33 proc. akcji spółki minus jedna, od lat trwa konflikt, dotyczący m.in. realizacji aneksu do umowy prywatyzacyjnej z 1999 r. Aneks ten przewidywał sprzedaż inwestorowi kolejnych 21 proc. akcji PZU.
Eureko, firma zarejestrowana w Holandii, uważa, że jest w Polsce niewłaściwie traktowana. W sierpniu ub. roku Trybunał Arbitrażowy w Londynie uznał, że Polska naruszyła polsko-holenderską umowę o wzajemnej ochronie inwestycji. Polska chce podważyć ten wyrok.
30 proc. akcji PZU zostało sprzedanych w listopadzie 1999 r. konsorcjum BIG Banku Gdańskiego (dziś Bank Millennium)
i holenderskiej grupy ubezpieczeniowej Eureko. Obecnie Eureko, po odkupieniu akcji PZU od Banku Millennium i mniejszościowych akcjonariuszy, jest właścicielem ponad 32 proc. akcji PZU. Ponad 55 proc. akcji należy do Skarbu Państwa, a pozostałe akcje są własnością pracowników PZU i inwestorów, którzy odkupili akcje od pierwotnych właścicieli. (PAP)
bpi/ brw/ pz/
