Prezes NFZ Jacek Paszkiewicz przyznał, że to on ponosi winę za problemy związane ze stosowaniem chemioterapii niestandardowej. Minister zdrowia Ewa Kopacz powiedziała zaś, że pacjenci znaleźli się w sytuacji "niedoskonałości urzędniczej".
"Chciałbym przeprosić wszystkich pacjentów za niedogodności, których doświadczyli wskutek błędów interpretacyjnych, które się pojawiły. Postaramy się, aby jak najszybciej zostały one usunięte i dostępność do świadczeń zdrowotnych została przywrócona na poziomie nie gorszym niż w roku 2009" - powiedział Paszkiewicz.
Kopacz powiedziała, że jest jej bardzo przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Dodała, że przez całą noc prezes i prawnicy NFZ będą doprecyzowywać to zarządzenie tak, by od piątku chemioterapia niestandardowa była świadczona nieodpłatnie.(PAP)
gdy/ sdd/ jra/