Zdaniem minister zdrowia Ewy Kopacz szpital w Mielcu (Podkarpackie) przeszedł _ chrzest bojowy _ i zdał sprawdzian w związku z pojawieniem się pierwszego potwierdzonego przypadku tzw. świńskiej grypy w Polsce.
Do tego szpitala bowiem w miniony wtorek trafiła pacjentka zarażona wirusem A/H1N1, która 2 maja wróciła z USA.
_ - Ja dzisiaj z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że ta pacjentka miała szczęście trafiając do tego szpitala _ - mówiła minister.
Podkreśliła, że obecnie Polska jest przygotowana na walkę nawet z epidemią grypy, a nie tylko z pojedynczymi jej przypadkami.
Kopacz pochwaliła profesjonalizm personelu mieleckiego szpitala .- _ Zobaczyłam szpital kliniczny z moich marzeń w miasteczku powiatowym _ - dodała.
Podczas kilkunastominutowego spotkania z pracownikami placówki powtórzyła, że trwają prace nad zniesieniem od przyszłego roku algorytmu, według którego placówki ochrony zdrowia w regionach takich jak np. Podkarpacie otrzymują znacznie mniej pieniędzy na swe potrzeby.
Raport Money.pl | |
---|---|
*W Polsce jest wirus. Walka z pandemią to koszt 400 mln zł * Money.pl dotarł do dokumentu Ministerstwa Zdrowia, który wskazuje, że aby zabezpieczyć szczepionki przeciw grypie tylko dla 20 proc. polskiego społeczeństwa, budżet musiałby wyłożyć ponad 210 mln zł, plus koszty ich przechowywania. Aby skutecznie walczyć z pandemią, należałoby znaleźć w sumie około 400 mln zł. Czytaj w Money.pl |
Kopacz spotkała się też z przebywającą na oddziale zakaźnym mieleckiego szpitala 58-letnią kobietą zarażoną wirusem A/H1N1. Pacjentka hospitalizowana od wtorku czuje się już dobrze.
W poniedziałek opuści szpital. Jest mieszkanką Tarnobrzega. 2 maja przyleciała z Nowego Jorku na pokładzie samolotu LOT. Podczas lotu nie miała objawów klinicznych grypy