Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kopacz: w przyszłym roku określimy standardy dla POZ

0
Podziel się:

Minister zdrowia Ewa Kopacz zapowiedziała w piątek, że w przyszłym roku
powoła specjalny zespół, który określi standardy, jakimi w swojej pracy będą mieli kierować się
lekarze rodzinni. Powtórzyła też, że obecnie nie ma pieniędzy na podwyżkę za świadczenia w ramach
POZ.

Minister zdrowia Ewa Kopacz zapowiedziała w piątek, że w przyszłym roku powoła specjalny zespół, który określi standardy, jakimi w swojej pracy będą mieli kierować się lekarze rodzinni. Powtórzyła też, że obecnie nie ma pieniędzy na podwyżkę za świadczenia w ramach POZ.

Kopacz powiedziała, że zespół ten będzie miał za zadanie pokazać, jakie powinny być "standardy w Podstawowej Opiece Zdrowotnej; co powinien zrobić lekarz POZ, za co chcemy zapłacić tak naprawdę, jak ma wyglądać opieka lekarza rodzinnego nad pacjentem".

Podkreśliła, że na każdego pacjenta przekazywana jest składka, która "idzie do konkretnego lekarza, do bardzo konkretnej praktyki lekarza rodzinnego" - zaznaczyła. Kopacz dodała także, że nie ma obecnie środków na podwyżkę za świadczenia w ramach POZ.

Wzrostu o 72 grosze tzw. stawki kapitacyjnej (środków wypłacanych przez NFZ za udzielenie porady lekarskiej pacjentowi) domaga się Porozumienie Zielonogórskie, zrzeszające ok. 14 tys. lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Jeśli lekarze do 31 grudnia nie złożą wniosków o kontrakty z NFZ na 2011 r., to deklaracje pacjentów dotyczące wyboru lekarza, pielęgniarki i położnej - stracą ważność.

Od stycznia 2011 r. lekarze POZ będą przekazywać bardziej szczegółowe dane dotyczące niektórych świadczeń zdrowotnych. PZ podkreśla, że zwiększono w ten sposób obowiązki lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, ale nie zwiększono finansowania świadczeń.

Kopacz zaznaczyła, że ostatnie rezerwy finansowe NFZ zostały przeznaczone na onkologię. "To nie czas, by żądać podwyżek w POZ" - podkreśliła.

"Nawet jeśli sytuacja zarobkowa (lekarzy) nie jest w tej chwili wystarczająca, to zdecydowanie jest lepiej niż jeszcze trzy lata temu" - powiedziała Kopacz. "Oni w tej chwili naprawdę nie zarabiają już głodowych pensji" - podkreśliła.

"Nie ma (środków na podwyżkę), bo jest generalnie mniej pieniędzy w NFZ z powodu takiego, a nie innego spływu składki" - powiedziała. "I dzisiaj, na koniec roku, jeśli mamy rozmawiać o tym, co się wydarzy w przyszłym roku, nie możemy zaczynać od pieniędzy, ale od tego, co w ramach tych pieniędzy powinno być wykonane" - podkreśliła.

Także premier Donald Tusk mówił w piątek w Brukseli, że "nie sądzi, żeby dzisiaj istniała realna możliwość negocjacji podwyżek" dla lekarzy rodzinnych. (PAP)

kno/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)