Korea Południowa ogłosiła we wtorek wieczorem czasu lokalnego odwołanie rozmów na szczeblu ministrów z Koreą Północną, które miały rozpocząć się w środę.
"Nie będzie rozmów w środę" - powiedział rzecznik prasowy koreańskiego ministerstwa ds. zjednoczenia narodowego, odpowiedzialnego za sprawy międzykoreańskie, bez sprecyzowania, czy spotkanie zostało przełożone, czy anulowane.
Seul sygnalizował kilka godzin wcześniej kłopoty ze składem delegacji, które miały spotkać się w hotelu Grand Hilton w stolicy Korei Południowej.
Wysoki rangą południowokoreański dyplomata powiedział, że Korea Północna miała zastrzeżenia co do "szefa delegacji Korei Południowej".
Korea Południowa proponowała, aby rozmowy toczyły się między ministrem ds. zjednoczenia narodowego Ju Kil Dze a jego odpowiednikiem z Korei Północnej, Kimem Jong Gonem.
Jednak Korea Północna odmówiła i chciała mianować na rozmowy wysokiego funkcjonariusza, którego kompetencje w kwestiach stosunków między obydwiema stronami nie są jasne. Na żądanie Pjongjangu porządek dnia został ograniczony do serii zamrożonych projektów gospodarczych, w tym kompleksu przemysłowego Kaesong w Korei Północnej, zamkniętego w kwietniu wskutek silnych napięć pomiędzy obydwiema Koreami. (PAP)
jo/ ro/
13981597
