Władze Korei Płn. poinformowały w piątek, że uwolnią Amerykanina przetrzymywanego od sześciu miesięcy w areszcie z niesprecyzowanymi zarzutami - podała agencja KCNA.
Jak pisze północnokoreańska agencja odwiedzający kraj specjalny wysłannik USA Robert King wyraził żal z powodu tej sprawy i dlatego Phenian zgodził się wypuścić Jun Young Su ze "względów humanitarnych".
Jak pisze Reuters, nie jest jasne, czy Jun wróci do domu z Kingiem, którym ma opuścić Phenian w sobotę.
Jun został zatrzymany w listopadzie 2010 roku i oskarżony o popełnienie poważnej zbrodni przeciwko Korei Płn. Phenian nie wyjaśnił na czym polegała ta zbrodnia. Według południowokoreańskich mediów był on podejrzewany o prozelityzm. (PAP)
keb/ ap/
9078905
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: