Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Korolec liczy na postęp w negocjacjach klimatycznych

0
Podziel się:

Minister środowiska i przewodniczący Rady ds. Środowiska UE Marcin Korolec
zaapelował we wtorek w Durbanie o konkretne zobowiązania w sprawie przyszłego porozumienia
klimatycznego i postęp w negocjacjach - poinformował resort środowiska w komunikacie.

Minister środowiska i przewodniczący Rady ds. Środowiska UE Marcin Korolec zaapelował we wtorek w Durbanie o konkretne zobowiązania w sprawie przyszłego porozumienia klimatycznego i postęp w negocjacjach - poinformował resort środowiska w komunikacie.

"Oczekujemy, że w Durbanie największe gospodarki świata podejmą solidarne z Europą działania na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu" - powiedział Korolec, cytowany w komunikacie ministerstwa.

Resort poinformował, że minister środowiska i przewodniczący Rady ds. Środowiska UE przemawiał w imieniu UE na otwarciu posiedzenia ministerialnej części szczytu klimatycznego COP 17.

Resort podał, że Korolec apelował w imieniu 27 krajów UE o konkretne zobowiązania w sprawie przyszłego porozumienia i postęp w negocjacjach. "Unia Europejska jest gotowa na przyjęcie drugiego etapu zobowiązań Protokołu z Kioto, jeśli jednocześnie wszyscy zgodzą się na konkretny plan dojścia do nowego globalnego i prawnie wiążącego porozumienia o ochronie klimatu, które objęłoby wszystkich - w tym kluczowych, największych emitentów" - napisano w komunikacie.

"Przyjechaliśmy do Durbanu z określonym celem: aby umocnić nasze decyzje z poprzednich lat i zapewnić, że jako globalna społeczność myślimy poważnie o konieczności ograniczenia globalnego wzrostu temperatury, tak aby nie przekroczył 2 stopni Celsjusza" - mówił minister.

"Potrzebujemy +mapy drogowej+. Mapy, która zapewni, że praca na rzecz globalnego, wszechstronnego i prawnie wiążącego porozumienia dla wszystkich zaczyna się właśnie teraz. Szansa na osiągnięcie powstrzymania wzrostu temperatury na poziomie 2 stopni zmniejsza się w miarę upływającego czasu, dlatego tę pracę musimy rozpocząć w tej chwili" - dodał.

Korolec wskazał, że trzeba kontynuować to, do czego udało się dojść do tej pory: Protokół z Kioto, efekty szczytów z Bali, Poznania, Cancun i zasadę wspólnej, ale zróżnicowanej odpowiedzialności.

"UE jest otwarta na drugi okres zobowiązań Protokołu Kioto. Jednocześnie trzeba umocnić jego najważniejsze pozytywne mechanizmy dotyczące np. adaptacji do zmian klimatu oraz transferu technologii" - mówił minister.

Podkreślił, że drugi okres zobowiązań dotyczący jedynie małej i ograniczonej liczby krajów nie może być "wymówką" dla bezczynności dla pozostałych krajów świata. "Podjęcie zobowiązania przez małą grupę państw, bez partycypacji reszty świata, byłyby sprzeczne z naszymi celami środowiskowymi i byłyby politycznie nie do przyjęcia" - zaznaczył.

W komunikacie wskazano, że w imieniu UE przemawiała także unijna komisarz ds. klimatu - Connie Hedegaard. "Rozumiemy, że niektórzy z partnerów nie są na to gotowi. Dlatego UE przedłożyła istotną ofertę na stół. Nawet jeśli niektórzy nie są - my gotowi jesteśmy na drugi okres obowiązywania Protokołu z Kioto" - zapewniła.

Wskazała, że UE musi być pewna, iż pozostali przyłączą się do niej poprzez nowe prawnie wiążące porozumienie po drugim okresie obowiązywania. "Dlatego tak nalegamy na porozumienie w sprawie mapy drogowej dla przyszłych działań ze strony wszystkich pozostałych, zebranych tu stron" - dodała.

Szczyt klimatyczny skończy się 9 grudnia (piątek) po dwóch tygodniach negocjacji. (PAP)

mmu/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)