(dochodzą kolejne wyjaśnienia oskarżonych)
18.1.Łomża (PAP) - Przed Sądem Okręgowym w Łomży (Podlaskie) składali w czwartek wyjaśnienia oskarżeni w procesie dotyczącym korupcji w suwalskim wymiarze sprawiedliwości. Nikt z przesłuchiwanych nie przyznał się do zarzutów korupcyjnych.
Sąd wysłuchał dwóch suwalskich adwokatów, oskarżonych o płatną protekcję, czyli powoływanie się na wpływy w suwalskim sądzie i podejmowanie się pośrednictwa w załatwieniu za pieniądze złagodzenia wyroku lub uchylenia tymczasowych aresztów.
Obaj oskarżeni nie przyznali się do winy. Jerzy Sz. złożył krótkie wyjaśnienia, ale postanowił na razie nie odpowiadać na pytania sądu i prokuratora. Adwokat Władysław H. w ogóle nie składał wyjaśnień.
Sąd częściowo wyłączył jawność rozprawy na czas, gdy zeznawali adwokaci. Wniosek o utajnienie wyjaśnień złożyli obrońcy oskarżonych prawników. Sąd uznał, że adwokaci mogą ujawnić niektóre elementy tajemnicy zawodowej, które nie mogą być upublicznione.
Do zarzutów nie przyznali się także dwaj synowie jednego z adwokatów, oskarżeni o pobicie i pozbawienie wolności sekretarki z kancelarii adwokackiej ich ojca - to wątek sprawy nie związany ze sprawą korupcji w sądzie.
Sąd przesłuchał także jednego z oskarżonych przemytników papierosów, który powiedział przed sądem, że jeździł z innymi oskarżonymi do sędzi Lucyny Ł., by załatwić łagodny wyrok w procesie o przemyt. Oskarżony otrzymał po tym tylko karę grzywny.
Lucyna Ł. była drugą sędzią z suwalskiego sądu podejrzewaną o branie łapówek, ale we wrześniu 2005 roku, po tym jak sprawa wyszła na jaw, popełniła samobójstwo.
Sąd nie przesłuchał jeszcze głównej oskarżonej w tym procesie sędzi Grażyny Z. Zarzucono jej m.in. kilkakrotne przyjęcie łapówek w wysokości od jednego do czterech tys. złotych, głównie za korzystne rozstrzygnięcia w sądzie, m.in. zawieszenie wykonania kary czy uchylenie aresztu.
Sąd odroczył proces do 19 lutego. Wtedy prawdopodobnie dojdzie już do przesłuchania sędzi Grażyny Z.
Na ławie oskarżonych zasiada w sumie 11 osób. Są wśród nich również podejrzani o wręczanie łapówek, lekarz, który miał poświadczyć nieprawdę dotyczącą stanu zdrowia sędzi z Suwałk oraz dwaj synowie jednego z oskarżonych adwokatów.
Kolejnych sześć osób zamieszanych w aferę korupcyjna będzie odpowiadać przed sądem w Suwałkach - po tym, jak łomżyński sąd wyłączył ich postępowanie z głównej sprawy. Ten proces się jeszcze nie rozpoczął.(PAP)
bur/ rof/ wkr/ gma/
