Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kosaczow: zamknięcie rosyjskiej ekspozycji w Auschwitz-Birkenau to prowokacja

0
Podziel się:

Za prowokację uznał zamknięcie rosyjskiej
ekspozycji w muzeum Auschwitz-Birkenau przewodniczący komisji
spraw zagranicznych Dumy, izby niższej rosyjskiego parlamentu,
Konstantin Kosaczow.

Za prowokację uznał zamknięcie rosyjskiej ekspozycji w muzeum Auschwitz-Birkenau przewodniczący komisji spraw zagranicznych Dumy, izby niższej rosyjskiego parlamentu, Konstantin Kosaczow.

Według rzecznika rosyjskiej ambasady w Warszawie - Władisława Wybornowa wystawa została zamknięta tymczasowo i nie można mówić o skandalu w stosunkach rosyjsko-polskich.

W wypowiedzi dla telewizji Kosaczow oznajmił we wtorek, że strona rosyjska poruszy temat zamknięcia ekspozycji na zbliżającej się sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Strasburgu.

O zamknięciu rosyjskiej wystawy narodowej w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau poinformował we wtorek dziennik "Kommiersant". Według gazety dyrekcja muzeum gotowa jest ją otworzyć ponownie tylko wtedy, jeśli strona rosyjska uzna okupację polskich terytoriów przez ZSRR.

Rosyjski dziennik zaznacza, że zdaniem dyrekcji, "osoby pochodzące z +terytoriów okupowanych+ powinny być wymieniane w ekspozycji jako obywatele Polski, a nie ZSRR".

Rosjanie, przygotowując wystawę, potraktowali obywateli polskich ze wschodnich, okupowanych przez ZSRR w latach 1939-41 terenów jako obywateli radzieckich. "Nie możemy tolerować takich błędów" - przywołuje "Kommiersant" słowa szefa muzealnego archiwum Piotra Sietkiewicza.

Dziennik ocenił, że "w stosunkach rosyjsko-polskich dojrzewa nowy skandal".

"Jestem przekonany, że temat ten powinniśmy koniecznie poruszać na wszystkich możliwych forach międzynarodowych, w tym na zbierającej się w przyszłym tygodniu sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy" - oświadczył Kosaczow.

W jego opinii "rozwija się kolejna prowokacja, kolejna oburzająca sytuacja, kiedy historię próbuje się opisać współczesnym językiem". "Podejmowane przez polskich polityków próby przepisania historii w żaden sposób nie mogą być przez Rosję przyjęte" - oznajmił przewodniczący komisji spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy.

Tymczasem rzecznik ambasady Federacji Rosyjskiej w Warszawie - Władisław Wybornow podkreślił, że rosyjska ekspozycja została zamknięta tymczasowo i że żadnego skandalu z tego powodu w stosunkach rosyjsko-polskich nie ma.

"Mówić o całkowitym zamknięciu ekspozycji, podobnie jak i o skandalu w rosyjsko-polskich stosunkach, nie można. Nie dramatyzowałbym tej sytuacji. Jeszcze w 2004 roku doszło do pewnych rozbieżności ze stroną polską w kwestii detali wystawy. Kilka miesięcy temu ekspozycja została tymczasowo zamknięta do czasu uregulowania tych rozbieżności" - cytuje agencja Interfax słowa Wybornowa.

Według niego "strona polska obiecała, że przedstawi swoje propozycje dotyczące organizacji ekspozycji, jednak jak dotąd tego nie zrobiła".

Jerzy Malczyk(PAP)

mal/ kar/ rod/ 13:52 07/04/03

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)