Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych marszałek Sejmu Bronisław Komorowski wraz z towarzyszącą mu delegacją odwiedził w poniedziałek Polski Kontyngent Wojskowy w Kosowie.
Komorowski życzył polskim żołnierzom spokoju, bezpieczeństwa i "poczucia, że wykonują ważną misję w imieniu Polski".
"Reprezentujecie Polskę w warunkach świata nie do końca bezpiecznego (...) Świat nie jest dzisiaj bezpieczny, ale dzięki waszej postawie staje się choć trochę lepszy" - mówił marszałek Sejmu.
Dziękował też żołnierzom za gotowość służenia Polsce i służenia innym w imieniu Polski.
W rozmowie z dziennikarzami Komorowski zwrócił uwagę, że misja w Kosowie trwa już 11 lat i "osiągnęła bardzo wiele z zakładanych celów". Warto dostrzec i docenić ich służbę także w okresie świątecznym - dodał marszałek.
W ocenie wicemarszałka Sejmu Jerzego Szmajdzińskiego, to są ważne wizyty, bo "podtrzymują żołnierzy w pewności służby, ważnej dla bezpieczeństwa". Bezpieczniejsze Bałkany to bezpieczniejsza Europa - dodał Szmajdziński.
"To już nie pierwsza moja misja, więc jestem przyzwyczajony" - powiedział polskim dziennikarzom jeden z żołnierzy, który zostaje w bazie na Święta Wielkanocne. Brakuje rodziny, ale taka praca - dodał.
Chorąży Zbigniew Judyta z brygady pancernej w Braniewie zapewnił z kolei, że dzięki logistyce na pewno uda się zorganizować "prawie tradycyjne święta". Staramy się zorganizować sobie święta zbliżone do domowych - podkreślił. Jak zaznaczył, jajek na pewno nie zabraknie.
W bazie Camp Bondsteel parlamentarzyści spotkali się z żołnierzami z XXII zmiany Polsko-Ukraińskiego Batalionu Sił Pokojowych i Polskiego Kontyngentu Wojskowego KFOR oraz z polskimi policjantami.
Poza Komorowskim i Szmajdzińskim do Kosowa przyjechali posłowie z sejmowej Komisji Obrony Narodowej: Jadwiga Zakrzewska (PO), Mieczysław Łuczak (PSL), Dariusz Seliga (PiS) i Stanisław Wziątek (Lewica).
Agnieszka Szymańska(PAP)
ajg/ jo/ kar/ jra/
