Kosowski parlament ratyfikował porozumienie kończące ośmioletni spór graniczny z Macedonią. Otwiera to drogę do nawiązania stosunków dyplomatycznych między obu państwami.
Porozumienie podpisano w piątek wieczorem, kończąc kilkumiesięczne negocjacje prowadzone pod auspicjami USA i Unii Europejskiej. Teraz musi je ratyfikować jeszcze parlament Macedonii.
Premier Kosowa Hashim Thaci oświadczył na sesji parlamentu, że porozumienie ma na celu _ rozwój dobrosąsiedzkich relacji, stabilności i współpracy regionalnej _.
Spór dotyczył około *20 tys. hektarów *położonych w regionie wsi Debalde i Tanuszevci. Terytorium to było w 2001 roku wykorzystywane przez albańskich rebeliantów w Macedonii.
Z porozumienia zadowolone są Unia Europejska i USA, których ponad 1000 żołnierzy patroluje strefę. Tymczasem zdaniem policji na spornym terenie intensywnie działają obecnie przemytnicy.
Macedonia w ubiegłym roku uznała niepodległość Kosowa, które oderwało się od Serbii. Zaznaczyła jednak, że nawiąże z nim stosunki dyplomatyczne dopiero, kiedy rozwiązana zostanie kwestia granic.
Władze Kosowa wciąż nie rozwiązały sporu o około 1500 hektarów ziemi na granicy z Czarnogórą. Obie strony dopiero rozpoczną negocjacje w tej sprawie.
* NATO zredukuje siły w Kosowie
* Unijna policja stłumiła protest Serbów
* Wiadomości z kraju i ze świata na Twojej stronie internetowej
