*100 tys. zł na zakup własnych skrzypiec dostanie od prezydenta Koszalina (Zachodniopomorskie) Agata Szymczewska, laureatka XIII Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego. *
Pod koniec października, w czasie uroczystego powitania w rodzinnym mieście, prezydent Koszalina Mirosław Mikietyński ofiarował 21-letniej skrzypaczce czek na 75 tys. złotych. W piątek prezydent ogłosił, że po rozmowach z artystką, jej rodzicami i konsultacjach ze skarbnikiem miasta, zwiększył tę kwotę do 100 tys. złotych.
"Pieniądze zostaną przelane na konto sprzedawcy skrzypiec, kiedy tylko pani Agata wybierze sobie konkretny instrument" - zapowiedział Mikietyński na konferencji prasowej, którą zwołano w przerwie próby piątkowego koncertu Szymczewskiej z Filharmonią Koszalińską. Występ skrzypaczki będzie finałem trwającego od listopada w Koszalinie Festiwalu Mozartowskiego.
W rozmowie z PAP Szymczewska wyjaśniła, że dopiero zaczyna szukać siebie odpowiedniego instrumentu. "Chcę kupić stare skrzypce, które będą głośniejsze od używanego przez mnie obecnie XVIII- wiecznego instrumentu Vicenzo Panormo. Potrzebuję +armaty+, bo jestem małą osobą. Nie będzie to jednak ani Stradivarius, ani Guarneri, gdyż te instrumenty potrafią kosztować nawet milion dolarów" - zastrzegła artystka.
Szymczewska ma wkrótce zostać honorowym obywatelem Koszalina. "Projekt odpowiedniej uchwały przedstawię wkrótce radzie miasta" - zapowiedział prezydent Koszalina. Mikietyński dodał, że skrzypaczka już zgodziła się przyjąć ten tytuł.
Tytuł honorowego obywatela Koszalina rada miasta przyznała do tej pory trzem osobom: papieżowi Janowi Pawłowi II, biskupowi seniorowi diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Ignacemu Jeżowi i polarnikowi Markowi Kamińskiemu. (PAP)
sibi/ hes/