Praca dwójki architektów z Holandii - Jolanty Starzak i Dawida Strębickiego - została najwyżej oceniona w konkursie na koncepcję zagospodarowania dworców PKP i PKS w Koszalinie (Zachodniopomorskie) oraz otoczenia obu obiektów.
Praca z Holandii - jak poinformowała w sobotę PAP sekretarz konkursu architekt Monika Sielewska - zajęła drugie miejsce, jej autorów nagrodzono 50 tys. zł.
III miejsce w konkursie (40 tys. zł) zajęła praca dziewięciorga architektów z poznańskiej pracowni J.P. Woźny.
Przyznano też cztery wyróżnienia po 25 tys. zł każde dla koncepcji zespołów: Tomasza Paterka z Gdańska, Barbary Czupały z Gliwic, Aleksandra Szarapo z Wałbrzycha i Juliana Żmijewskiego z Warszawy.
Pierwszego miejsca nie przyznano, gdyż zdaniem sądu konkursowego żadna z 32 ocenianych koncepcji nie zawierała całościowych i optymalnych rozwiązań architektoniczno-urbanistycznych dla newralgicznego dla komunikacji obszaru miasta.
W wydanych przez sąd, któremu przewodniczył architekt z Berlina Stefan Scholz, zaleceniach pokonkursowych zasugerowano wzięcie pod uwagę elementów wszystkich nagrodzonych i wyróżnionych prac przy opracowywaniu projektu realizacyjnego.
Zdaniem sądu mimo, iż pracom tym brakuje spójnej, całościowej wizji nowego ukształtowania przestrzeni dworców i ich otoczenia, to zawierają one interesujące rozwiązania dotyczące jej poszczególnych fragmentów.
Za główny mankament ocenianych koncepcji sąd uznał niedostowanie wszystkich proponowanych rozwiązań do obecnego kształtu architektury na terenie, którego dotyczył konkurs. W niektórych pracach obszar dworców został zaprojektowany jak dla metropolii, a nie miasta średniej wielkości, jakim jest 100-tysięczny Koszalin.
W pisemnym omówieniu wyników konkursu sąd podkreślił jednocześnie, iż zadanie postawione przed architektami było niezwykle złożone.
Konkurs przeprowadził koszaliński oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP) na zlecenia Urzędu Miejskiego w Koszalinie, który fundował nagrody.
Przebudowa dworców i nowe zagospodarowanie przylegających do nich terenów to jedna z dwóch kluczowych inwestycji zaplanowanych przez miasto - kolejną jest niemal całkowita zmiana wyglądu placu przed ratuszem w centrum Koszalina.
Projekt przebudowy dworców nazwano "Przystanek Koszalina", a jego ogólne założenia sformułowano pod koniec 2006 roku. Przyjęto wówczas, że znajdujące się niedaleko siebie, ale funkcjonujące osobno, dworce kolejowy i autobusowy zostaną połączone w zintegrowane centrum komunikacyjne. Zaś jego otoczenie będzie zachęcać i umożliwać podróżnym odwiedzenie centrum miasta.
W 2007 r. koszt przebudowy dworców i ich otoczenia szacowano na 40-60 mln zł. Obecnie mówi się nawet o kwocie rzędu 100 mln zł. Regulamin przeprowadzonego przez SARP konkursu nie wymagał jednak podania przez autorów prac kosztów realizacji zaproponowanej przez nich koncepcji architektonicznej. (PAP)
sibi/ bno/
