W niedzielę miasto Koszalin (Zachodniopomorskie) uruchomi przeprawę pasażerskim statkiem przez jezioro Jamno. W piątek prawie 20-metrowa jednostka została zwodowana na przystani w Unieściu.
Statek kosztował 2 mln zł. Na zamówienie komunalnej spółki Miejski Zakład Komunikacji zbudowała go spółka Centromost Stocznia Rzeczna w Płocku. Do Unieścia jednostkę przewieziono na specjalnej lawecie. Na jeziorze postawiono go za pomocą specjalnego dźwigu.
"To druga w ciągu 11 lat pasażerska jednostka zbudowana przez naszą stocznię. Pierwszy statek powstał dla Ostródy na Kanał Elbląski. Jednostkę dla Koszalina budowaliśmy przez cztery i pół miesiąca" - powiedział w piątek PAP Krzysztof Małkiewicz, wiceprezes Centromostu.
Statek, któremu w niedzielę zostanie nadane imię "Koszałek", waży 26 ton, ma długość 19,45 m, szerokość 4,35 m, wysokość 4,90 m i zanurzenie 0,60 m. Napędzają go elektryczne silniki, którym prądu dostarcza 60 akumulatorów.
Prędkość eksploatacyjna statku wynosi 8 km/h. Może on pływać przy 60-centymentrowej fali. Na pokład jednorazowo zabiera 67 pasażerów. Załoga to dwóch marynarzy.
Statek będzie kursował po jeziorze pięć razy dziennie między wybudowanymi niedawno przystaniami we wsiach Jamno i Unieście. Rejs będzie trwał ok. 20 minut. Na przystanie można dojechać autobusami MZK.
Według prezydenta Koszalina Mirosława Mikietyńskiego rejsy statkiem po Jamnie powinny być dużą turystyczną atrakcją oraz alternatywnym po samochodzie, autobusie i pociągu sposobem dotarcia nad morze.
"To pierwszy od 500 lat statek, którego właścicielem jest Koszalin (w średniowieczu miasto, jako właściciel wsi Jamno i Unieście, miało bezpośredni dostęp do Bałtyku i było liczącym się wówczas portem - PAP). Jeśli przeprawa będzie cieszyć się zainteresowaniem podróżnych, nie wykluczam zamówienia drugiej takiej jednostki" - powiedział PAP prezydent Mikietyński.
Koncepcja uruchomienia przeprawy przez jezioro Jamno, które oddziela Koszalin od nadmorskiego Mielna, powstała przed czterema laty. W listopadzie 2005 r. Rada Miejska w Koszalinie przyjęła uchwałę w tej sprawie.
Pierwotnie zakładano, że od lata 2006 roku po jeziorze będą kursować dwie amfibie zbudowane przez spółkę z Malty. Tej koncepcji nie udało się jednak zrealizować, gdyż okazało się, że maltańska spółka dysponuje tylko prototypem amfibii, który nie ma certyfikatów umożliwiających pływanie po polskich wodach.
W 2007 r. projekt przeprawy zmieniono - amfibie miały zastąpić dwa płaskodenne statki zabierające na pokład po 110 pasażerów. Ponieważ ogłoszone przetargi na zakup jednostek nie zostały rozstrzygnięte z powodu braku ofert, jesienią 2008 r. zdecydowano o zamówieniu statku w stoczni w Płocku.
Uruchomienie przeprawy planowano na koniec czerwca br. Termin ten trzeba było jednak przesunąć z powodu konieczności uzyskania przez stocznię certyfikatu na nowoczesne siłowniki hydrauliczne napędu płetw sterowych i przeprowadzenia prób jednostki na wodzie.
Cała inwestycja w przeprawę przez jezioro (budowa przystani we wsi Jamno, prowadzącej do niej drogi i zakup statku) kosztowała Koszalin prawie 4 mln zł. (PAP)
sibi/ drag/ gma/
