(dochodzą nieoficjalne informacje dot. powrotu z Brukseli)
16.10.Warszawa (PAP) - Wyczarterowanie samolotu Boeing 737 przez Kancelarię Prezydenta, którym Lech Kaczyński poleciał na szczyt Unii Europejskiej do Brukseli, kosztowało około 150 tys. zł - poinformował w czwartek dziennikarzy szef Kancelarii Piotr Kownacki.
Jak dodał, to koszt czarteru w obie strony.
Prezydencki minister zaznaczył, że mówi "około 150 tys.", bo jeszcze w środę rano trwały negocjacje ceny z LOT-em i być może ostatecznie koszt czarteru był niższy.
Kownacki nie chciał zdradzić, czy jego kancelaria zamierza kosztami czarteru obciążyć kancelarię premiera lub przedsięwziąć inne kroki w tej sprawie. "Nie chcę informować przeciwników procesowych o naszych zamierzeniach" - żartował w rozmowie z dziennikarzami.
Kancelaria premiera nie wyraziła zgody na skorzystanie przez Lecha Kaczyńskiego z samolotu rządowego w związku z wyjazdem do Brukseli.
Rosyjski "Kommiersant" pisząc w czwartek o konflikcie polskiego prezydenta i premiera w sprawie wylotu na szczyt UE podał, że czarter wynajęty przez Lecha Kaczyńskiego kosztował 40 tys. euro.
Podczas konferencji prasowej w Brukseli na zakończenie szczytu, premier Donald Tusk powiedział, że nie ma nic przeciwko temu, żeby prezydent i on korzystali z jednego samolotu.
Jak nieoficjalnie informuje źródło w Kancelarii Prezydenta, premier rzeczywiście zaprosił Lecha Kaczyńskiego na pokład rządowego TU-154. Stało się to jednak dopiero pod koniec szczytu UE, gdy wyczarterowany Boeing 737 leciał już po prezydenta z Warszawy. LOT-owski samolot, który przywiózł Lecha Kaczyńskiego do Brukseli, wracał bowiem na noc do Polski.(PAP)
ann/ par/ ura/ mow/