Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kownacki: Pacyfikacja manifestacji kładzie się cieniem na święcie Józefa Robotnika

0
Podziel się:

Szef kancelarii prezydenta, Piotr Kownacki,
powiedział, że na piątkowych obchodach święta Józefa Robotnika
cieniem kładzie się pacyfikacja stoczniowców podczas obrad
Kongresu Europejskiej Partii Ludowej w Warszawie w środę w
Warszawie.

Szef kancelarii prezydenta, Piotr Kownacki, powiedział, że na piątkowych obchodach święta Józefa Robotnika cieniem kładzie się pacyfikacja stoczniowców podczas obrad Kongresu Europejskiej Partii Ludowej w Warszawie w środę w Warszawie.

"Rodzi się pytanie, z jakiego powodu i w imię czego takie rozkazy wydano" - powiedział w piątek w Turku Kownacki.

Szef kancelarii prezydenta Piotr Kownacki i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło zastępowali w Turku prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który odwołał wizytę we wschodniej Wielkopolsce z powodu choroby swojej matki.

Minister Kownacki nawiązując do piątkowej pielgrzymki ludzi pracy do Kalisza i środowego stłumienia manifestacji stoczniowców w Warszawie powiedział, że kładzie się ono cieniem na obchodzonych 1 maja w Kaliszu uroczystościach św. Józefa Robotnika. Jak zapewnił, jest bardzo zdumiony informacjami i obrazami, które widział w telewizji podczas wydarzeń sprzed dwóch dni. "W przypadku takich zdarzeń zawsze zachodzi pytanie, kto pierwszy zaczął. Ale tam było więcej policjantów niż manifestujących, były potężne bariery, które tylko czołg by ruszył, a ostatnia szarża policji została przypuszczona na ludzi wsiadających do autobusów. Dlatego rodzi się pytanie, z jakiego powodu i w imię czego takie rozkazy wydano" - powiedział podczas swojego wystąpienia w auli Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Turku Kownacki.

W środę w stolicy kilkuset związkowców protestowało przed Pałacem Kultury i Nauki w obronie stoczni Gdańsk i swoich miejsc pracy. W tym czasie w Pałacu odbywał się kongres Europejskiej Partii Ludowej. Stoczniowcy rzucali petardy, palili opony, spalili również kukłę przedstawiającą premiera Donalda Tuska. Podczas manifestacji doszło do starć demonstrantów z policją. Funkcjonariusze użyli pałek i gazu pieprzowego.

Na zakończenie swojej wizyty w Turku przedstawiciele prezydenta spotkali się z mieszkańcami miasta.(PAP)

kpr/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)