Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kozina w sosie miętowym zdobyła Grand Prix 8. Małopolskiego Festiwalu Smaku

0
Podziel się:

Kozina w sosie miętowym zdobyła w niedzielę Grand Prix podczas finału 8.
Małopolskiego Festiwalu Smaku. Przez dwa dni na placu Wolnica w Krakowie swoje wyroby prezentowali
lokali producenci żywności.

Kozina w sosie miętowym zdobyła w niedzielę Grand Prix podczas finału 8. Małopolskiego Festiwalu Smaku. Przez dwa dni na placu Wolnica w Krakowie swoje wyroby prezentowali lokali producenci żywności.

Można było skosztować pieczywa, wędlin, owoców, ryb, przetworów i ciast - w sumie prawie 60 produktów i dań regionalnych. Jedną z atrakcji było gotowanie w wielkim kotle zupy fasolowej z fasoli "piękny Jaś".

Publiczność wybrała najlepsze wyroby w czterech kategoriach: ekologiczne przysmaki - zwyciężył razowiec lipnicki z masłem ziołowym (Gospodarstwo Ekologiczne Andrzej Wnęk z Lipnicy Murowanej); tradycyjne specjały - sernik jurajski (Piekarnia "Patrycja i Paweł" z Kwaśniowa Górnego); smakołyki z legendą - filet śledziowy po wiejsku (firma "Krak - Marfish z Poskwitowa), a w kategorii potrawy "jak u mamy" zwyciężyła zupa ziemniaczana z kurdybankiem (Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich z Andrychowa).

Jury pod wodzą mistrza kuchni Zbigniewa Kurleto w ramach konkursu "Małopolski Smak" przyznało Grand Prix kozinie w sosie miętowym wytwarzanej w Gospodarstwie Agroturystycznym Magdaleny Zygmunt w Juraszowej. Miejsce drugie zajął, nagrodzony także przez publiczność, sernik jurajski (Piekarnia "Patrycja i Paweł" z Kwaśniowa Górnego), a miejsce trzecie komisja konkursowa przyznała kiełbasie tuchowskiej (Zakład Masarski "Amigos" z Burzyna).

"Tajemnica smaku +koziny w sosie miętowym+ kryje się w marynacie robionej z odpowiednich ziół. Potem mięso trzeba piec 12 godzin, bardzo powoli, w piecu chlebowym. Chodzi o to, by wydobyć jego delikatny smak. Na koniec trzeba przyrządzić sos miętowy" - mówiła dziennikarzom zdobywczyni Grand Prix Magdalena Zygmunt. Dodała, że potrawa, którą można jeść na zimno lub na gorąco, bardzo smakuje gościom jej gospodarstwa, zwłaszcza przyjeżdżającym z zagranicy. "Ja recepturę i to, jak się to robi, podpatrzyłam u taty" - zdradziła.

"Przez ostatnie trzy miesiące odbywaliśmy ciekawą i piękną podróż w poszukiwaniu małopolskiego smaku. Te wszystkich smaki, które były obecne na pl. Wolnica, będzie można skosztować tam, gdzie są produkowane, sprzedawane i podawane, do czego serdecznie zachęcam. Małopolska ma się naprawdę czym poszczycić" - mówił podczas finału festiwalu marszałek województwa Marek Sowa.

Małopolski Festiwal Smaku odbywa się od 2005 r. Jego organizatorem jest województwo małopolskie. Półfinały odbyły się w tym roku w siedmiu miastach: w Oświęcimiu, Krakowie, Tarnowie, Wadowicach, Nowym Sączu, Nowym Targu i Miechowie. Festiwal służy promocji produktów regionalnych i wspieraniu lokalnych producentów żywności.(PAP)

wos/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)