Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kozłowska-Rajewicz: w połowie września podpisanie konwencji ws. przemocy

0
Podziel się:

#
Dochodzi wypowiedź wiceministra pracy i polityki społecznej Jarosława Dudy
#

# Dochodzi wypowiedź wiceministra pracy i polityki społecznej Jarosława Dudy #

04.09. Warszawa (PAP/Media) - Podpisanie konwencji Rady Europy ws. zapobiegania przemocy wobec kobiet jest zapowiedziane na pierwszą połowę września - poinformowała we wtorek pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.

Kozłowska-Rajewicz przypomniała, że w sierpniu trwały konsultacje w tej sprawie, a minister pracy miał przygotować wniosek, który przedstawi Radzie Ministrów. "Zgodnie z planem taki wniosek powinien być już gotowy" - dodała.

Wiceminister pracy i polityki społecznej Jarosław Duda powiedział PAP, że jego resort jest gotowy do podpisania konwencji. Zapowiedział, że wniosek w tej sprawie prawdopodobnie w przyszłym tygodniu zostanie skierowany pod obrady rządu.

Jak powiedziała Kozłowska-Rajewicz - która była gościem radiowej Trójki - "zdążyła się zorientować, że minister sprawiedliwości nie rozwiał wszystkich swoich wątpliwości". "W związku z tym z całą pewnością będzie blokował albo mocno hamował w tej dyskusji o konwencji" - oceniła. Zaznaczyła jednak, że "na szczęście podejmowanie decyzji dotyczących aktów prawnych nie wymaga jednomyślności, a jedynie zdecydowanej przewagi głosów w Radzie Ministrów".

"Przypuszczam, że będzie debata, w której nie wszyscy będą jednogłośni, ale która skończy się decyzją o podpisaniu konwencji" - podkreśliła.

Podczas dyskusji o konwencji doszło do sporu między Kozłowską-Rajewicz, która uważa, że dokument należy jak najszybciej ratyfikować, a ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem, który widzi w nim "wyraz ideologii feministycznej", służący "zwalczaniu tradycyjnej roli rodziny i promowaniu związków homoseksualnych".

Kozłowska-Rajewicz pytana czy podpisanie konwencji będzie wiązało się z powołaniem nowych urzędów wyjaśniła, że nie będzie konieczności tworzenia nowych struktur, tylko poprawienia działania tych, które już są.

Jak mówiła, konwencja wymaga stworzenia portalu z 24-godzinną informacją dla ofiar i sprawców przemocy ze wskazówkami, jak się zachować, do kogo się zwrócić i gdzie uzyskać pomoc. "Mamy działające infolinie, które pracują przez część dnia, więc np. będzie trzeba wydłużyć godziny ich funkcjonowania" - wyjaśniła Kozłowska-Rajewicz.

Przypomniała, że mamy też krajowy program przeciwdziałania przemocy w rodzinie, a jego koordynatorem jest wiceminister Duda (jednocześnie pełnomocnikiem ds. osób niepełnosprawnych). "Nie wiem czy po podpisaniu konwencji ta struktura zostanie, czy będzie zmieniona" - dodała.

"Nie działamy w próżni, nie startujemy od zera, (...) ale w tym się zgadzam z panem ministrem Gowinem, że bardzo dużo zapisów tej konwencji jest już realizowanych" - zapewniła.

Konwencja Rady Europy ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Nakłada na państwa strony takie obowiązki jak: zapewnienie oficjalnej infolinii dla ofiar przemocy działającej 24 godziny na dobę oraz portalu z informacjami, a także odpowiedniej liczby schronisk oraz ośrodków wsparcia; przygotowanie procedur przesłuchań policyjnych chroniących przed wtórną wiktymizacją; monitorowanie, zbieranie danych na temat przestępstw z uwzględnieniem płci; prowadzenie akcji informacyjnych w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, w tym szkoleń i informacji dla chłopców i mężczyzn.

W ostatnich tygodniach konwencję skrytykowało m.in. Prezydium Episkopatu. Według biskupów dokument w definicji płci pomija naturalne różnice biologiczne pomiędzy kobietą i mężczyzną, niepokój hierarchów wzbudził też "obowiązek edukacji i promowania m.in. +niestereotypowych ról płci+, a więc homoseksualizmu i transseksualizmu".

3 lipca, na spotkaniu z przedstawicielkami Kongresu Kobiet premier Donald Tusk zapowiedział podpisanie konwencji w ciągu trzech tygodni. (PAP)

bpi/ akw/ as/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)